• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Jeśli podoba Ci się mój kontent
    • Możesz postawić mi kawę
  • Profile
    • Instagram
    • Kanał na YouTube

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Najnowsze wpisy, strona 26

< 1 2 ... 25 26 27 28 29 ... 69 70 >

Dzieci nocy (1971)

Dzieci nocy / Les Lèvres rouges (1971)

 

Świeże małżeństwo wyrusza w podróż poślubną. W pewnym momencie z powodu kolizji na torach są zmuszeni do opuszczenia pociągu i przenocowania w lokalnym, pięknym hotelu położonym w nadmorskiej miejscowości. Z początku towarzyszy im wyłącznie konsjerż, jednak później do gości hotelowych dołączają tajemnicza Hrabina Elżiebieta Batory i jej sekretarka. Hrabina i jej wyjątkowość udzielają się nie tylko nowożeńcom, ale i wszystkim wokół.

 

 

Kadr z filmu Dzieci nocy (1971)

 

Elementem, który wyłania się na pierwszy plan jest atmosfera. Klimat, który jest niezwykle gęsty, owiany aurą tajemniczości, mroku i niepokoju. Kreacja Hrabiny fenomenalna, ale równie bardzo podobała mi się postać lokaja. Film już od pierwszej sekwencji budzi niepokój i zapowiada podróż przez całą gamę tych mniejszych i większych lęków. 

 

Szczególną uwagę przyciąga gigantycznych rozmiarów rezydencja, która epatuje przepychem i ogromnymi pomieszczeniami. Duże pomieszczenia zdają się tworzyć swoistą przestrzeń dla unoszących się w powietrzu uczuć niepokoju, strachu i konsternacji. Właściwie mam taką myśl, że najlepiej by było, gdyby Dzieci nocy skoncentrowały się wyłącznie na rezydencji i jej bliskich okolicach. 

 

Scena, w której Hrabina wraz z owładniętym przez nią Stefanem opisują z najdrobniejszymi szczegółami poczynania Krwawej Elżbiety Batory, postaci, która żywiła się krwią młodych dziewic, w celu utrzymania wiecznej młodości, jest dla mnie fantastyczna i w pełni pozwala poznać oraz poczuć charakter tego filmu. Coś genialnego.

 

Kadr z filmu Dzieci nocy (1971)

 

Znajdziemy tutaj również trochę erotyki z urodziwymi kobietami. I co warto zaznaczyć - erotyki dobrze wyważonej i zachowanej w dobrym smaku. Właściwie napięcie erotyczne wydaje się towarzyszyć naszym bohaterom i bohaterkom przez cały film. Wszystko to udziela się również widzowi, ale z odpowiednio zachowanymi proporcjami. 

 

Pozwoliłem sobie zajrzeć w dłuższą opinię jednego z moich filmowych przyjaciół i również nie jest dla mnie zrozumiały sens jednego z wątków. A mianowicie chodzi o wątek matki głównego bohatera. Ciężko jest mi odczytać zamysł twórcy, ale może ktoś inny będzie mieć na niego pomysł. Jest on obecny już od pierwszych sekund, ale później znika i pozostawia widza z niczym.

 

To naprawdę wyborne, poetyckie kino, choć jestem świadom, że może nie trafić do sporej części widowni. 

 

Plakat z filmu Dzieci nocy (1971)

 

Produkcja: Belgia, RFN, Francja, USA, Kanada

 

Gatunek: Horror

 

Reżyseria: Harry Kumel

 

Obsada: Andrea Rau, John Karien, Danielle Ouimet, Delphine Seyrig

 

Ocena: 7+/10

 

Haken

 

 

 

17 października 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Dzieci nocy   kino   z miłości do kina   1971   filmografia   film   kinematografia   kinomaniak  

Bieg Kociewski

Cel zrealizowany - bariera 43 minut pękła ze sporym zapasem

 

 

Bieg w Starogardzie Gdańskim zaliczony. Ostatnio pobiegłem na tym dystansie 45 minut i 12 sekund, (17 września, Bieg Westerplatte) a dzisiaj osiągnąłem czas 42 minut, 28 sekund i 41 setnych. Warunki do biegania były naprawdę dobre, chłodno, słonecznie i sucho. Jedynie porywisty wiatr rzucał kłody pod nogi. Pogoda niezła na długie dystanse, jednak konfrontacja z temperaturą i wiatrem przed biegiem i po biegu była trudna. Trasa przyjemna, subiektywnie i obiektywnie łatwa, bez większych nierówności i podbiegów. 

 

Czas: 00:42:28.41

Pozycja: 79/328

Link do tabeli wyników: https://elektronicznezapisy.pl/event/8748/results.html

 

Nie czułem się dzisiaj jakoś specjalnie w dyspozycji do szybkiego biegania, a mimo to poprawiłem swój ostatni czas o blisko 3 minuty. Deprymująca była kwestia dojazdu i powrotu, ale na szczęście w drodze powrotnej załapałem się na podwózkę. Wiedziałem, że spokojnie mogę zejść poniżej 45 minut, ale nie spodziewałem się złamania bariery 43 minut. Fajnie, że się udało.

 

Miałem wrzucać cotygodniowy kilometraż, ale pomyślałem, że bardziej komfortowo będę się czuł w formacie miesięcznym. Tak że czekajcie na podsumowanie moich 30 pierwszych dni z zegarkiem Suunto. 

 

Pora na kilka zdjęć. Najpierw fotki przed biegiem.

 

A teraz po:

 

 

 

Następnym krokiem jest maraton. Pojedynek z królewskim dystansem odbędzie się 29 października. Celem jest złamanie 3 godzin i 30 minut. Jednak biorę pod uwagę również bardziej ambitny plan, czyli 3 godziny i 15 minut. Trasa nie należy do tych łatwych, więc może szarżuję z wynikiem, ale kto wie, może będzie to mój dzień.

 

Zrzucik z zegarka.

 

 

Trochę mnie martwią dolegliwości bólowe achillesa, które po zakończeniu biegu odezwały się z podwójną mocą. Dzisiaj już tylko leżakowanie i spokojny spacer z Bubusiem. 

 

 

Haken

 

 

 

08 października 2023   Komentarze (1)
sport   życiówka   10 km   Starogard Gdański   bieg   kociewski bieg  

Wieczorny trening

Wieczorny trening odpowiedzią na niedzielny udział w zawodach

 

Wygląda na to, że mój mięsień ma się już dużo lepiej i myślę, że będę mógł wystartować na dystansie 10 km w Starogardzie Gdańskim. Trasa jest atestowana, a zawodnicy i zawodniczki budzą podziw swoimi wynikami. Rok w rok na tej imprezie jest dość mocna ekipa, co potwierdza elita, która potrafi tam pobiec poniżej 35 minut (kobiety) i poniżej 31 czy nawet 30 minut (mężczyźni). W 28 edycji tego biegu Olesia i Dmytro Didovodiuk triumfowali z rewelacyjnymi czasami. Dmytro uplasował się na pierwszym miejscu open z czasem 29 minut i 55 sekund, a Olesia wygrała bieg z wynikiem 34 minut i 23 sekund zajmując tym samym pierwsze miejsce w kwalifikacji open wśród kobiet. 

 

To są wyniki najwybitniejszych sportowców, a teraz czas na moje oczekiwania względem tego biegu i trasy. Profil raczej płaski, 96% asfalt. Może nazbyt ambitny plan, ale chciałbym zejść poniżej 43 minut. Nie jestem zorientowany co do obecności pacemakerów. Fajnie by było, gdybym mógł się wypuścić za zającem, a właściwie przed zającem na 45 minut. Myślałem o początkowej gonitwie za zajączkiem na 40 minut, ale to raczej byłoby istne szaleństwo. Ahoj przygodo. 

 

Zrzuty z dzisiejszego treningu

 

 

 

To już ostatni trening przed zawodami. Jutro pozostają mi tylko regeneracyjne spacery.

 

Haken

06 października 2023   Dodaj komentarz
sport   sport   pasja   jogging   bieganie   bieg   zawody   trening   Starogard Gdański  

Bieg i uraz?

Szybka dyszka i pogłębienie urazu?

 

Dzisiaj pobiegłem żwawą dychę z hakiem. Już przed wyjściem na trening czułem mięsień obszerny przyśrodkowy, ale ignorując sygnały ostrzegawcze wykonałem szybki i tym samym dość ciężki bieg, co poskutkowało zaostrzeniem bólu. Chciałem wziąć udział w niedzielnych zawodach, ale w zaistniałej sytuacji pojawiła się u mnie myśl, żeby się nie forsować i odpocząć w ten weekend. Może warto było się dzisiaj zatrzymać na treningu siłowym.

 

Poczekam do soboty i podejmę ostateczną decyzję.

 

 

 

Tak się prezentuje dzisiejszy trening.

 

A tutaj wczorajszy, spokojniejszy, ale dłuższy.

 

 

Co z filmami?

 

Wrzesień był wyjątkowo skromnym miesiącem pod tym względem. Może tuzin obejrzałem. Bieganie we wrześniu pochłonęło mnie bez reszty. Na dniach dodam listę tytułów.

 

Haken

 

 

 

05 października 2023   Dodaj komentarz
sport   bieganie   uraz   kontuzja   jogging   trening   filmy   kino  

Raport biegowy

Dzisiaj zrobiłem kilka szybkich kilometrów na terenie parku Faktoria w Purszczu Gdańskim. Zawody były amatorskie, mizernie zorganizowane i bez pomiaru czasu. Szkoda tylko, że pomimo już którejś edycji z rzędu, organizatorzy nie zebrali się na uczciwość i nie podali realnego dystansu, czyli około 4600 metrów, a nie 3000. Naprawdę ciężko mi to zrozumieć.

 

W każdym razie dzisiaj nie byłem tym faktem jakoś specjalnie zaskoczony i zezłoszczony, wszak miałem świadomość, że jest to wydarzenie bezpłatne i ukierunkowane na rodziny z dziećmi. Myślę, że w biegu wzięło udział niespełna 100 osób. Walczyłem z elitą o podium, ale to jeszcze nie ten dzień. Po pierwszym okrążeniu byłem czwarty, później zostałem wyprzedzony, ale na ostatnim kilometrze miałem jeszcze zapas mocy i prześcignąłem swojego rywala. Finalnie zakończyłem bieg na czwartym miejscu. Spodobał mi się gest przybicia ze mną piątki i podziękowania za pełen emocji pojedynek ze strony zawodnika, który przybiegł kilka chwil za mną.

 

Dla najmłodszych prestiżowe imprezy biegowe są niedostępne, więc pomimo wielu mankamentów, gorąco zachęcam małych ludzi do spróbowania tej formy aktywności właśnie na biegach rodzinnych. A nóż, taki skromny festyn okaże się być dla kogoś początkiem drogi po tytuł mistrza, albo po prostu spowoduje, że dziecko odkryje w sobie zamiłowanie do biegania.

 

Oj dużo się dzisiaj natrenowałem. Rano szybki trening w Pruszczu Gdańskim, potem kilka sesji boksu z kuzynem, drzemka i wieczony trening. 

 

Takim tempem śmignąłem na zawodach. Na trasie były ze dwa nieprzyjemne odcinki, wyjątkowo nierówne i myślę, że sprzyjające kontuzjom. Jak widać ostro zacząłem. Aby zejść poniżej 20 minut na 5 km muszę przebiec 4 km w tempie 4 min/km i jeden 3,59 min/km. Może faktycznie jest to w zasięgu moich nóg - i to nawet na przestrzeni najbliższych 2-3 tygodni. Zobaczymy.

 

 

A tutaj bieg wieczorny. Razem prawie 20 km. A, i bym zapomniał - na wieczornej sesji przetestowałem latarkę czołową. Jest dobra i dość ergonomiczna, ale chyba będę mierzył w wyższą półkę na nocne bieganie po lasach. 

 

Tak dzisiaj wyglądałem po pierwszym biegu. 

 

 

 

Haken

 

 

01 października 2023   Dodaj komentarz
sport   Faktoria   bieg   trening   treningi   boks   sesje   zawody   Pruszcz Gdański   gdańsk   bieganie   jogging  
< 1 2 ... 25 26 27 28 29 ... 69 70 >
Haken901 | Blogi