• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum kwiecień 2023

< 1 2 3 4 >

Martwe zło: Przebudzenie

Martwe Zło: Przebudzenie / Evil Dead: Rise (2023)

 

Już pierwsze minuty filmu wskazują na to, że będzie krwawo i brutalnie. I tak też jest. Szybkie wejście w drugi akt owocuje ogromnymi ilościami juchy i przemocy. Sposoby egzekucji i zadawania kolejnych obrażeń zróżnicowane. Dużo się dzieje, trzyma w napięciu i nie odpuszcza ani na chwilę. Aktorsko przyzwoity, szczególnie najmłodsi aktorzy zasługują na uznanie.

 

Kadr z filmu Martwe zło: Przebudzenie

 

Na sali kinowej oprócz mnie była tylko jedna osoba, ale myślę, że to z uwagi na wybraną przeze mnie stosunkowo wczesną godzinę rozpoczęcia filmu. Produkcja Lee Cronina opiera się niemal wyłącznie na masakrze. Rzeź i hektolitry przelanej krwi są esencją Martwego zła. Jeżeli mamy ochotę na dynamiczne, krwawe i brutalne kino, to warto wydać kilkanaście złotych na bilet, rozsiąść się w fotelu i delektować krwawą łaźnią na ogromnym ekranie.

 

Kadr z filmu Martwe zło: Przebudzenie

 

Tak sobie myślę, że może być to horror roku. Nie wiem czy w moich oczach, ale głosy publiki i krytyków są wyjątkowo przychylne tej produkcji.

 

Plakat z filmu Martwe zło: Przebudzenie

 

Gatunek: Horror

 

Produkcja: USA

 

Ocena: 7+/10

 

Haken

 

 

28 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   kino   opinia   ocena   refleksje   kinematografia   kino grozy   horror   Martwe zło: Przebudzenie  

Towarzystwo Wilków

Towarzystwo Wilków (1984)

 

Teatralne aktorstwo i oniryczno-psychodeliczny klimat. Neil Jordan w 1984 roku wydał wersję Czerwonego Kapturka przeznaczoną dla starszych widzów. Mamy tutaj widowiskowe przemiany z człowieka w wilka, świetną muzykę, fenomenalną scenografię, przyjemne zdjęcia i klimat; przecudowny, baśniowy klimat.

 

 

Produkcja Jordana opowiada tak naprawdę o dorastającej nastolatce, która zaczyna odkrywać swoją seksualność i konfrontować się z nią bezpośrednio. W tej odsłonie Czerwonego Kapturka doświadczymy wielu scen ociekających napięciem seksualnym. Świetna scenografia sprawiała, że chwilami chciałem przenieść się do przedstawionego świata. Sztuka bogata w surrealizm, jedynie zalążek opowieści zdaje się odstawać od głównego nurtu.

 

Czuć tutaj zaangażowanie i miłość do baśni. Reżyser swoim dziełem sprawia wrażenie osoby zapatrzonej w ten kierunek. Dla fanów gatunku Towarzystwo Wilków jest tytułem obowiązkowym.

 

Historia stawia odważną tezę, że mężczyźni to drapieżcy.

 

Wielbicielem nie zostanę, ale szóstkę z plusem mogę dać.

 

 

Gatunek: Horror, Fantasy

 

Produkcja: USA, Wielka Brytania

 

Ocena: 6+/10

 

Haken

27 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   refleksje   kocham kino   kinematografia   kino   horror   fantastyka   fantasy   baśń   1984   Czerwony Kapturek   Sarah Patterson   Neil Jordan   Towarzystwo Wilków  

Ojciec (2020)

Ojciec / Father (2020)

 

Film traktujący o bezduszności choroby Alzhaimera. Ojciec autorstwa Floriana Zellera opowiada nam historię 80-letniego Anthonego (Anthony Hopkins) zmagającego się z demencją. Produkcja pokazuje nam również cierpienie z jakim musi mierzyć się jego córka Anne (Olivia Colman), która za wszelką cenę próbuje wspierać swojego tatę w chorobie.

 

 

Naturalność z jaką Hopkins wcielił się w swoją postać wydaje się przekraczać najśmielsze oczekiwania. Oscar w pełni zasłużony. Olivia Colman także tworzy fenomenalną kreację córki protagonisty. Sztukę Floriana obserwujemy z perspektywy chorego. Zmieniający się aktorzy i układ mieszkania, wytwory chorego umysłu mieszające się z rzeczywistością. W późniejszych sekwencjach widz znajduje się wraz z bohaterem w późnym stadium dezorientacji i sam dochodzi do konkluzji, że nie wie, co jest prawdą, a co fikcją.

 

 

Najbardziej bolą momenty, w których Anthony zanurza się w autorefleksji i widzi, że dzieje się coś bardzo niedobrego. Cierpi. Ogrom cierpienia z jakim musi zmagać się główny bohater przekracza moją zdolność pojmowania w tym obszarze. Wiem, czego doświadczał główny bohater, ale nie wiem, jak to jest trwać w takim chaosie dzień po dniu.

 

 

Gatunek: Dramat

 

Produkcja: Wielka Brytania, Francja

 

Ocena: 9/10

 

Haken

25 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   ocena   opinia   refleksja   recenzja   kinematografia   z miłości do kina   kino   anthony hopkins   oscar   father   ojciec   sztuka teatralna  

Resident Evil: Zagłada (2007)

Resident Evil 3: Zagłada (2007)

 

I w trakcie seansu i po seansie towarzyszyła mi taka oto myśl: szkoda, że nie można było tak w drugiej odsłonie. W trzeciej części cyklu epidemia wywołana wirusem T jest globalna. Każdy kontynent zmuszony jest mierzyć się z hordami zombiaków. Akcja goni akcję, klimat postapokaliptycznego świata, brylująca na ekranie Alice (Milla Jovovich), matriarchat i ukłon w stronę Ptaków Hitchcooka.

 

 

Zmiana reżysera wyszła zdecydowanie na dobre. Finalnie seria zmierza do bycia okropnie nierówną, ale to nic, radość z trzeciej odsłony trwa, a fanfary na jej cześć rozbrzmiewają w mojej głowie jeszcze kilka godzin po ukazaniu się napisów końcowych. Trochę zabrakło mi widowiskowych kadrów, a myślę, że pustynne tereny umożliwiały większy popis na tej płaszczyźnie.

 

 

Film trzymał za gardziel od pierwszej sceny, a to niezwykle ważne w tym gatunku. Zacny popis CGI. Oj, dużo tam tego było w tych skromnych 94 minutach. Zagłada robi to, co należy.

 

 

Gatunek: Horror, Akcja

 

Produkcja: USA, Niemcy, Wielka Brytania, Australia, Francja

 

Ocena: 8+/10

 

Haken

24 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   milla jovovich   z miłości do kina   refleksja   opinia   recenzja   kinematografia   kino   film   zagłada   resident evil   kocham kino  

Bezmiar (2022)

Bezmiar / L'immensità (2022)

 

Za tą francusko-włoską produkcją stoi Emanuele Crialese. Reżyser bierze na warsztat niezwykle intymny i poważny temat, bo dotykający go bezpośrednio. Emanuele tworzy swoją autobiografię.

 

Akcja filmu ma miejsce w Rzymie w latach 70 ubiegłego wieku. Poznajemy pięcioosobową rodzinę, która mierzy się z troskami codziennego życia. Adri (Luana Giuliani), jest jednym z dzieci Clary (Penelope Cruz) i Felice. (Vincenzo Amato) Adri jest chłopcem uwięzionym w ciele dziewczynki. Chłopiec poszukuje odpowiedzi dlaczego jest tak, a nie inaczej. Prosi wszechświat, bogów i gwiazdy o znak i choć namiastkę wytłumaczenia takiego stanu rzeczy. Konserwatywny ojciec nie jest w stanie zaakceptować natury swojego dziecka. Adri ubiera się jak chłopiec, zmienia imię na chłopięce i przed innymi prezentuje się jako chłopiec.

 

 

Idąc na ten film do kina myślałem, że krytycy nieco przesadzają z opiniami, że Penelope Cruz kradnie show i prezentuje się jak milion dolarów. Wychodzi na to, że i we mnie zrodziło się takie wrażenie. W każdej ze scen Penelope prezentuje się niczym najpiękniejsza z bogiń. Zgadzam się, że swoim zapierającym dech w piersiach wyglądem może oddalać widza od innych, bardzo istotnych aspektów filmu.

 

 

Aktorsko produkcja jest doszlifowana. Czuć i widać ogrom pracy od tej strony. Wizualnie chwilami prześliczny. Penelope jest skarbem, ale drugim, równie wielkim jest Giuliani. Postać ta sprawia wrażenie dużo bardziej dojrzaleszej i mądrzejszej od swoich równieśników, jak i samych rodziców. Jego niezwykła dojrzałość i zdolność do pojmowania otaczającego go świata budzi we mnie podziw.

 

 

Tempo filmu jest raczej jednolite. Kilka scen obrazujących swego rodzaju infantylność Clary i akcenty przemocy domowej wrzucają dodatkowe dwa biegi, ale później wszystko wraca do standardu, jaki przyszło obrać tej produkcji. Wymieniona przeze mnie infantylność, żywe włączanie się do dziecięcych zabaw; wydaje się być ucieczką od otaczającej rzeczywistości. Clare jest skrzywdzoną i szukającą zrozumienia kobietą. Przeistoczenie się w dziecko przynosi ulgę.

 

Duże kino, ale czegoś mu brakuje. Może dodatkowego metrażu? A może ciut wyższego tempa? Nie wiem, w każdym razie zasługuje na solidną ósemkę.

 

 

Produkcja: Włochy, Francja

 

Gatunek: Dramat

 

Ocena: 8/10

 

Haken

23 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   z miłości do kina   refleksja   opinia   krytyk   recenzja   kinematografia   kino   film   Bezmiar  
< 1 2 3 4 >
Haken901 | Blogi