• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum kwiecień 2025

Wings for Life 2025

Wings for Life 2025

 

Na kilka dni przed rozpoczęciem tegorocznej odsłony dołączyłem do grona biegaczy i biegaczek. Opowiem Wam pokrótce o tym w jaki sposób wyglądają takie zawody, bo jednak ich formuła jest zupełnie inna. Ja będę brał udział w "biegu z aplikacją". Oznacza to, że w moim przypadku nie będzie rzeczywistego samochodu pościgowego, tylko wirtualny, widziany na aplikacji. Będę biegał po wyznaczonej pętli (2,5 km) w parku Ronalda Reagana. Na tej pętli ma znajdować się jeden punkt odżywczy. Bieg rozpoczyna się o godzinie 13:00 czasu polskiego i trwa do momentu, aż dogoni nas samochód. Innymi słowy - uciekamy przed metą. Samochód rusza 30 minut po starcie, czyli o godzinie 13:30 i jedzie ze stałą prędkością 14 km/h. O godzinie 14:00 tempo wzrasta do 15 km/h i cyklicznie co pół godziny rośnie. Wygląda to następująco: 

 

13:00 czasu polskiego (11:00 UTC) - Start Wings for Life World Run

 

13:30 (11:30 UTC) - Samochód Pościgowy rusza na trasę i jedzie ze stałą prędkością 14 km/h (8,69 mph)

 

14:00 (12:00 UTC) - Tempo wzrasta do 15 km/h (9,32 mph)

 

14:30 (12:30 UTC) - Tempo wzrasta do 16 km/h (9,94 mph)

 

15:00 (13:00 UTC) - Tempo wzrasta do 17 km/h (10,55 mph)

 

15:30 (13:30 UTC) - Tempo wzrasta do 18 km/h (11,2 mph)

 

16:00 (14:00 UTC) - Tempo wzrasta do 22 km/h (13,7 mph)

 

16:30 (14:30 UTC) - Tempo wzrasta do 26 km/h (16,2 mph)

 

17:00 (15:00 UTC) - Tempo wzrasta do 30 km/h (18,6 mph)

 

17:30 (15:30 UTC) - Tempo wzrasta do 34 km/h (21,2 mph)

 

 

Pierwszą myśl po rejestracji miałem taką, żeby obrać sobie za cel przebiegnięcie 20 km. Aby przebiec ten dystans, musiałbym utrzymać tempo 05'31/km. Może mógłbym powalczyć nawet i o 30 km z hakiem, ale nie wiem, czy chcę tak bardzo ekploatować organizm. Moja dyspozycja w niedzielę wyznaczy optymalne tempo. Podczas tego biegu muszę mieć przy sobie telefon, co jest dla mnie pewnym utrudnieniem, bo w saszetce trzymam zazwyczaj chusteczki i żele. Na szczęście przy trasie jako kibica będę miał osobę towarzyszącą, więc to od niej będę brał żele odżywcze. Nie brałem udziału ani w Wings for Life, ani w żadnym biegu wirtualnym, więc na pewno będzie to wyjątkowe doświadczenie. W przypadku biegu wirtualnego numer startowy otrzymujecie na maila. W zasadzie miałem go od razu po uiszczeniu wpisowego. To tyle chciałem Wam przekazać.

 

Haken

29 kwietnia 2025   Dodaj komentarz
sport   Wings for Life   samochód pościgowy   bieg   zawody   2025   trening  

RUNGDA

RUNGDN Oliwa

 

Tydzień temu w sobotę wystartowałem w biegu na 5 km z cyklu RUNGDN. Miałem już doświadczenie z tym cyklem, ale tylko na trasie Hevelianum. Ten bieg był na terenie Lasów Oliwskich. To był mój pierwszy trening po maratonie i muszę Wam powiedzieć, że celnie oceniłem czas potrzebny na regenerację i start przebiegł prawie bezboleśnie i rześko, choć jeszcze trochę czułem maraton w nogach. Ten start był wyjątkowy, bo pobiegłem bez zegarka. Nie planowałem tego, ale zapomniałem zabrać go z domu i wystartowałem z nagim nadgarstkiem. I powiem Wam, że czułem się z tym bardzo dobrze na trasie. Byłem wolny od nieustannego spoglądania na tempo, czas i pokonany dystans. Bardzo fajne doświadczenie i myślę, że tym razem rzeczywiście zaplanuję sobie bieg bez elektroniki. Trasa wydała mi się ciekawsza od Hevelianum. Myślę, że ja po prostu lepiej się czuję w leśnym anturażu. Nie wiem kiedy ponownie znajdę się na linii startu, ale pewnie niedługo, bo kilka możliwości majaczy na horyzoncie.

 

Wynik: 00:25:39

Pozycja: 67/246

Tabela wyników: https://elektronicznezapisy.pl/download/36h7f62830j0d137n4h4j6z2j3l5g9k5/open.html

 

Haken

19 kwietnia 2025   Dodaj komentarz
RUNGDA   gdańsk   Oliwa   trójmiasto   bieg   zawody   5 km   maraton   trening  

Energa Gdańsk Maraton

I po maratonie

 

W ubiegłą niedzielę zaliczyłem swój pierwszy uliczny maraton. Dzień po przebiegnięciu maratonu dodałem relację na YT, więc pewnie już mniej więcej wiecie jak wyglądała moja maratońska przeprawa tego dnia, ale blogu także chcę zamieścić krótką relację.

 

Od przekroczenia linii mety minęło już prawie 120 godzin. Nie biegałem w tym czasie, ale jednak dużo się ruszałem i ta regeneracja nie idzie tak sprawnie, jak bym chciał. Jutro wystartuję w zawodach na 5 km. Będzie to bieg przełajowy, mający swój początek na polanie przy Drodze Marnych Mostów w Oliwie. Pomyślałem, że będzie to optymalny dystans po maratonie. W sumie jest to start treningowy, który mam nadzieję posłuży mi i sprawi, że powrót do standardowych treningów będzie lżejszy. Ciekaw jestem, czy jutro mój bieg będzie na zaciągniętym hamulcu, czy już poczuję lekkość w nogach. Niektórzy biegacze mają odruch wymiotny na samą myśl o treningu po maratonie, ja jednak czegoś takiego nie doświadczyłem. Oczywiście po dobiegnięciu na metę nie marzyłem o treningu i też patrzyłem na niego niejako ze wstrętem, ale bez dramatu. Niewiele powiedziałem o tym, jak właściwie się czułem po maratonie. Pierwsze minuty i godziny były dla mnie trudne. Czułem się osłabiony, bolała mnie nieco głowa, miałem nudności, przekrwione oczy i drżały mi kończyny. Odwodniłem się, a dbałem o nawodnienie na każdym punkcie odżywczym. Przy tak długim dystansie nie da się nie odwodnić. Ten początkowy stan przypominał mi kaca po 3 dniach picia. To pokazuje, jakie spustoszenie w organizmie niesie ze sobą przebiegnięcie królewskiego dystansu. Są biegacze, którzy korzystają z tzw. "softflasków". To takie miękkie bidony i korzystanie z nich w trakcie biegu na pewno może jeszcze trochę zredukować ostateczny poziom odwodnienia, ale nawet popijając co chwilę nie uda nam się tego uniknąć. Najlepszym rozwiązaniem byłby bieg pod kroplówką. Jeśli jesteście ciekawi ile wody wypłukaliście po takim maratonie, to zważcie się przed i od razu po. Ja tego nie zrobiłem, ale może następnym razem zadbam o to.

 

Czas: 3:41:50

Miejsce: 481/1503

Tabela wyników: https://live.sts-timing.pl/mg2025/

 

Haken

11 kwietnia 2025   Dodaj komentarz
sport   Energa Gdańsk Maraton   42195   Oliwa   maraton   bieg   42 km   bieganie   trójmiasto   gdańsk   5 km  

Maraton

Energa Gdańsk Maraton

 

Już w niedzielę wystartuję w maratonie. Dostałem "informator biegacza" i mniej więcej zapoznałem się z przebiegiem imprezy. Jutro odbiorę pakiet startowy, a na niedzielę zostawię sobie już tylko przebiegnięcie 42 km i 195 m. Z perspektywy niebiegającego człowieka, a może i nawet takiego, który coś tam truchta, mój plan na weekend może wydawać się osobliwy. Ponadto zapowiada nam się fatalna pogoda. Jeszcze kilka dni temu pisałem, że będą korzystne warunki, ale idzie do nas coś bardzo nieprzyjemnego. O 9:00 na linii startu może być około 0 stopni, silny wiatr, deszcz i śnieg. Myślę, że ta aura będzie dla niektórych osób na tyle uciążliwa, że odpuszczą sobie tegoroczny występ w maratonie, ale ja planów nie zmieniam i będę próbował pobiec z zającem na 3:30 bądź 3:45. Ten wiatr ma być najsilniejszy jutro po południu i być może w niedzielę rano nie będzie już tak strasznie, ale wygląda na to, że i tak będzie w niezłej formie i skutecznie utrudni nam bieg. Takie warunki zaplanowali dla nas Zeus z Eurybią i absolutnie nic nie możemy na to poradzić.

 

Ogólnie lista startowa jakoś skromnie się kształtowała. O ile pamiętam, to jak jakiś czas temu sprawdzało, to widniało na niej niespełna 1600 zawododników i zawodniczek. Za moment sprawdzę i napiszę dokładną liczbę. 1987 - oto ostateczna liczba. Niewiele. Tego samego dnia odbywa się też Cracovia Maraton, gdzie zapisanych jest 8000 osób - czyli chyba po prostu komplet. Gdańsk wraca po kilku latach, ale chyba nigdy nie cieszył się jakąś dużą popularnością na tle innych dużych miast. W każdym razie Gdańsk nawet strefy kibica zorganizował, tylko że biorąc pod uwage prognozy, to niewielu śmiałków zdecyduje się na czynny doping i strefy będą świecić pustkami.

 

Relacja pojawi się na blogu, ale może też na YT w formie wideo. Dacie wiarę, że przekroczyłem już 20 subskrybentów, a mój ostatni filmik ma ponad 1 tys. wyświetleń? 

 

Haken

04 kwietnia 2025   Dodaj komentarz
sport   energa   maraton   gdańsk   trójmiasto   bieganie   bieg  
Haken901 | Blogi