• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (24)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Jeśli podoba Ci się mój kontent
    • Możesz postawić mi kawę
  • Profile
    • Instagram
    • Kanał na YouTube

Archiwum

  • Październik 2025
  • Wrzesień 2025
  • Sierpień 2025
  • Lipiec 2025
  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Najnowsze wpisy, strona 49

< 1 2 ... 48 49 50 51 52 ... 71 72 >

Weekend w blasku zawodów

Weekend w blasku zawodów

 

Już w niedzielę półmaraton! Dzisiaj wykonałem ostatni planowy trening. Jutro prawdopodobnie odpuszczę bieganie i ewentualnie poćwiczę siłowo omijając obciążenie dolnych partii. Jakie emocje mi towarzyszą? Trochę ekscytacji, ale w dużej mierze towarzyszy mi spokój. Prawie w ogóle nie doświadczam stresu. Do poprzednich zawodów również podchodziłem ze względnym spokojem, choć chwilami mocno się ekscytowałem, ale nie był to stres, a jak był, to w niewielkim, pozytywnym wręcz natężeniu. Byłem uczciwy. Trenowałem ciężko i regularnie mimo wielu innych aktywności - mogę z dumą i spokojem stanąć na na linii startu. Warto pamiętać, aby na starcie nie pozwolić adrenalinie na przejęcie kontroli, bo można się ostro naciąć i pożałować szaleństwa po kilku pierwszych kilometrach. W szczególności na tak długich dystansach.

 

No nic, myślę, że w niedzielę, najpóźniej w poniedziałek zdam relację ze swoich biegowych dokonań. Może wpadnie do tego wszystkiego kilka fotek.

 

Haken

17 marca 2023   Dodaj komentarz
sport   wydarzenie sportowe   półmaraton   zawody   jogging   kultura   sport   Pruszcz Gdański   trójmiasto   bieganie   bieg   event  

Watchmen. Strażnicy

Watchmen. Strażnicy (2009)

 

Film oparty na komiksowym uniwersum DC comics. Z pewnością jest to jeden z lepszych filmów o superbohaterach jaki obejrzałem. W filmie Zack Snydera poznajemy ludzką twarz superbohaterów. Człowieczeństwo, świat spowity w mroku, brutalne sceny i brak głupkowatego humoru. Tak, to poważna produkcja o herosach. Historia opowiada o moralności, podejmowaniu decyzji i o tym, że każdy z nas ma w sobie ciemną i jasną stronę osobowości. Strażnicy mają w sobie kilka widowiskowych scen akcji, ale nie są one głównym determinantem tej produkcji. Watchmeni i bez mordobicia zachwycają. Zaintrygowała mnie pełna namiętności scena seksu w akompaniamencie Hallelujah Leonarda Cohena. Może własnie przy tym dziele osiąga się doskonałość uniesień w miłości cielesnej?

 

W każdym razie apeluję do bezzwłocznego seansu. Dla klimatu. Dla fabuły. Dla narracji. Dla scen walk. Dla ciekawych postaci. W szczególności dla rewelacyjnej kreacji Dr. Manhattana (Billy Crudup) i Rorschacha (Jackie Earle Haley). Zrodziła się we mnie myśl, że i dialogi zasługują na uznanie. Może ze dwie linijki tekstu określiłbym jako niepotrzebne - cała reszta super.

 

 

Gatunek: dramat, akcja, sci-fi

 

Produkcja: USA

 

W filmie występują: przemoc, wulgarny język

 

Ocena: 9/10

 

Haken

 

 

15 marca 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   kino   dramat   akcja   Sci-Fi   kinematografia   refleksja   opinia   z miłości do kina   dc comics  

Upiorne urodziny (1981)

Upiorne urodziny (1981)

 

Slasher autorstwa J. Lee Thompsona. Slasher będący w gronie tych najwybitniejszych z krwawego nurtu. Intrygująco poprowadzona narracja, która prowadzi do świetnego twistu. Sekwencje morderstw nie najgorsze, choć miałem wrażenie, że momentami schodziły one na dalszy plan, co jest raczej rzadkością w tym podgatunku kina grozy. Reżyser trzyma tempo, nie gubi rytmu. Spotkałem się z opiniami, że klamra wieńcząca dzieło jest przekombinowana, ale ja jestem od tego daleki. Finał wychodzi poza schemat, a to się ceni. Na annałach historii zapisało się już trochę tytułów z tego gatunku serwujących wbijające w fotel zakończenie, ale to wciąż promil biorąc pod uwagę całokształt.

 

Może i trochę podsycam apetyt na ten film, ale myślę, że dla mniej doświadczonych widzów taki zwrot akcji może sprawić, że doświadczą czegoś zupełnie świeżego w sztuce kinematografii, a o to tutaj między innymi chodzi. O doznania. O kinowe orgazmy.

 

Plakat z filmu Upiorne urodziny (1981)

 

Gatunek: horror, slasher

 

Produkcja: Kanada

 

W filmie występuje przemoc

 

Film nie jest odpowiedni dla osób niepełnoletnich.

 

Ocena: 9/10

 

Haken

 

 

13 marca 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Upiorne urodziny   J. Lee Thompson   morderstwa   slasher   kino grozy   kino   recenzja   refleksje   opinia   myśli   przemoc   twist   kinematografia  

Półmaraton tuż tuż a przy nim Opera Tosca...

Przed obliczem półmaratonu

 

W niedzielę 19 marca prawdopodobnie przyjdzie mi się zmierzyć z nieznaną moim nogom trasą na ulicach Pruszcza Gdańskiego. Okolice godziny i 40-45 minut wydają się osiągalne. Dzisiaj zrobiłem dwa treningi, jeden siłowy, a drugi wytrzymałościowy; czyli jogging innymi słowy. Myślę, że jutro lub pojutrze zrealizuję ostatni długi bieg przed półmaratonem. Przed kilkoma chwilami rzuciłem okiem na trasę i wygląda na to, że jest stosunkowa łatwa. Na ten moment jest zapisanych około 360 biegaczy i biegaczek, finalnie może będzie +-400. Mierzę w pierwszą setkę; to na pewno. Radość z wyprzedzania innych jest nieopisana. Pamiętam, że przystępując w ubiegłym roku do 60 Biegu Westerplatte we wrześniu po jego przebiegnięciu powiedziałem sobie, że za rok moje nazwisko znajdzie się wśród najlepszych. Czy tak będzie? Być może. Do września i tym samym następnej edycji zostało kilka miesięcy.

 

Mam sporo aktywności poza sportem. Trochę pracy zarobkowej, trochę książek i filmów, poznawanie kultury i sztuki XX wieku. Do tego dochodzi również codzienna opieka nad Bubusiem. Czuję i widzę, że udaje mi się zagospodarować cały dzień. Często odczuwam przyjemność z pozoru błahych czynności, takich jak choćby jazda komunikacją miejską. W szczególności cieszy mnie ona wtedy, gdy przemierzam trasy bogate w liczne ornamenty na starej daty zabytkach. Stałem się na to wyjątkowo wrażliwy i sprawnie wychwytuję te mniejsze i większe cudeńka. A uwierzcie mi, Trójmiasto ma się czym poszczycić na tej płaszczyźnie.

 

Głębia opery Tosca Giacomo Pucciniego

 

Swoją prapremierę miała w styczniu 1900 roku. Agituję do zaznajomienia się z tym brylantem.

 

Posłuchajcie tylko tej cudownej arii operowej https://www.youtube.com/watch?v=i5-uY5lwEVA

 

Niech dzień stanie się dzięki niej lepszy.

 

Haken

11 marca 2023   Dodaj komentarz
sport   aria operowa   ornamenty   zdobienia   opera   półmaraton   zawody   bieg   sport   kultura i sztuka   piękno   trójmiasto  

Człowiek słoń (1980)

Człowiek słoń (1980)

 

Film biograficzny wyreżyserowany przez Davida Lyncha. W roli Johna Merricka zobaczymy Johna Hurta, a w rolę Dr Fredericka Trevesa wciela się Anthony Hopkins. Aktorsko bezbłędny. Lynch postawił na opowiedzenie tej przejmującej historii w czarnobiałej oprawie, co, w moim odczuciu, było posunięciem właściwym.

 

Człowiek słoń zabiera nas na lekcję tolerancji. Lekcję bardzo potrzebną nie tylko w XIX-wiecznej, wiktoriańskiej Anglii, ale i dzisiaj. Produkcja Lyncha angażuje, czułem się obecny w tej opowieści i konsekwentnie śledziłem kolejne sekwencje. Smutny obraz. Obraz człowieka borykającego się z ogromną deformacją niemalże całego ciała. Człowieka, który określany był jako wybryk natury i potwór. Pierwsza konfrontacja z Merrickiem jest trudna dla obu stron. Ludzie reagują krzykiem, paniką, ucieczką. Na ich twarzach maluje się wstręt. Merrick jednak trafia na właściwego człowieka i dzięki temu doznaje wielu przyjemnych chwil w swoim krótkim życiu. Poznaje również przyjaciół.

 

Sam Merrick w pewnym momencie stwierdza, że jego życie jest spełnione, gdyż wie, że jest kochany. Osiąga stan, na którego deficyt cierpi mnóstwo ludzi. Po dobiciu do napisów końcowych pomyślałem sobie, iż człowiek słoń od poczęcia aż po śmierć był skazany na bycie okazem. Najpierw w cyrku, a później i poza nim. Jedna z końcowych scen mająca miejsce w teatrze doskonale to pokazuje. Frederick zwraca się do Johna, aby wstał, ponieważ wszyscy chcą go zobaczyć. Ludzie wstają i klaszczą, niektórzy z większym animuszem, a inni nieśmiało i niezdecydowanie podnoszą się z wygodnych foteli.

 

Przerażające jest to, że John bał się samego siebie, bał się własnego odbicia w lustrze czy tafli wody. Nie chciał poznać swojego wyglądu, nie mógł zaakceptować swojej natury, co zresztą jest pośrednio wynikiem ludzi, którzy odrzucali go jako istotę ludzką, ponieważ nie potrafili i tym samym nie chcieli zrozumieć istoty problemu. Nie brakowało także osób, którzy widzieli w nim obiekt do zapełnienia sakiewki, kpin i wąpliwej moralnie rozrywki.

 

Ta postać zasłużyła na tak świetny film z ręki Davida Lyncha. Każda scena w moim odbiorze jest wartościowa i wykreowana fenomenalnie. Dziękuję za ten film, Davidzie.

 

 

 

Kadr z filmu Człowiek słoń (1980)

 

Gatunek: dramat, biograficzny

 

Produkcja: USA, Wielka Brytania

 

W filmie występuje: przemoc

 

Odpowiedni dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Nie bójmy pokazywać się dzieciom różnych wymiarów ludzkiej natury.

 

Ocena: 10/10

 

Haken

08 marca 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Człowiek słoń   krytyk   XIX-wieczna Anglia   Anthony Hopksins   John Merrick   John Hurt   1980   david lynch   kino   film   kinematografia   recenzja   opinia   refleksje   tolerancja   wielka brytania  
< 1 2 ... 48 49 50 51 52 ... 71 72 >
Haken901 | Blogi