• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum maj 2023, strona 3

< 1 2 3 4 >

Bumblebee (2018)

Bumblebee (2018)

 

Michael Bay ustępuje dyrektorskiego fotela i na jego miejsce zasiada Travis Knight. Celna zmiana. Dzięki temu zabiegowi mogłem cieszyć się historią o niezwykłej mocy i cieple przyjaźni, która sprawia, że pomimo trudnych życiowych doświadczeń możemy odzyskać równowagę i dawnego siebie.

 

Akcja filmu rozgrywa się w 1987 roku. Na planecie Cybertron trwa wojna. Jeden z autobotów pod nazwą B-127 zostaje zesłany na Ziemię gdzie poznaje 18-letnią Charlie. Charlie (Hailee Steinfeld) jest cierpiącą z powodu śmierci ukochanego ojca nastolatką zupełnie nie mogącą porozumieć się ze swoją matką i jej nowym partnerem. Dziewczyna czuje się odrzucona przez świat i poszukuje zrozumienia. Pod przykrywką twardej i buńczucznej nastolatki kryje się istota o niepospolicie wrażliwej strukturze.

 

Któregoś dnia Charlie znajduje na złomowisku żółtego garbusa i zabiera go do swojego garażu. Tym garbusem okazuje się być Bumblebee. Ich relacja szybko rozwija się w niezwykłą przyjaźń.

 

Kadr z filmu Bumblebee (2018)

 

Jejku, jak dobrze się stało, że kapitanem statku został Knight, bo w przeciwnym razie otrzymałbym trzy godzinną mamałygę Baya z wybuchami i prężącą swoje wdzięki dziewczyną na tle Dogde Chargera. W wersji Knighta mamy film mający piękną warstwę fabularną i kilka dobrych scen akcji. Niesamowite, jak wiele emocji można było wyczytać z oblicza Bumblebee w tym filmie.

 

Film sprawdza się jako produkcja dla starszych widzów i tych, którzy chcą obejrzeć wraz ze swoimi dziećmi wartościowe kino. O trudach dorastania, potędze przyjaźni, cierpieniu, procesie żałoby, żalu po stracie i do tego wszystkiego efektowne sceny walk. I można w tym wszystkim posłuchać hitów z lat 80.

 

Plakat z filmu Bumblebee (2018)

 

Gatunek: Sci-Fi, dramat

 

Produkcja: USA

 

Reżyseria: Travis Knight

 

Obsada: Hailee Steinfeld, John Cena, Jorge Lendeborg Jr., Dylan O'Brien, Pamela Adlon, Stephen Schneider

 

Ocena: 8+/10

 

Haken

 

04 maja 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   transformers   dramat   Sci-Fi   refleksja   z miłości do kina   kino   film   2018   bumblebee   Travis Knight   familjny  

Obcy: Przebudzenie (1997)

Obcy: Przebudzenie / Alien: Resurrection (1997)

 

Czwarta część kultowej serii o Obcym prezentuje się przede mną jako najbardziej emocjonalna. Mamy tutaj umiejętnie budowane napięcie do pierwszego starcia z Obcymi, sporo akcji i momentów chwytających za serce. Ukłon w stronę dwóch głównych bohaterek; czyli Ellen Ripley (Sigourney Weaver) i Annalee Call (Winona Ryder). Troszkę bardziej skłaniam się jednak ku Winonie Ryder, to u niej w mimice i gestykulacji działo się naprawdę dużo i to ona mnie swoim występem pochłonęła bez reszty. Po prostu jest mi do niej najbliżej w tym filmie. 

 

Kadr z filmu Obcy: Przebudzenie (1997)

 

W tej części ludzie są tymi najbardziej podłymi. Okrutne eksperymenty na Obcych i brak szacunku dla żyjących istot sprawiły, że czułem dużo więcej współczucia względem obcej cywilizacji aniżeli ludzi. W tej odsłonie przyszło mi się również zmierzyć z okrutną sceną egzekucji jednego z przedstawicieli tego gatunku. Dużo smutku i trochę złości zrodziło się we mnie podczas tego fragmentu. Mam wrażenie, że Ripley nie musiała grać podczas kręcenia tej sceny.

 

Obcy: Przebudzenie porusza również kwestię o tym, że sztuczna inteligencja w postaci humanoida może mieć w sobie dużo większe pokłady humanitaryzmu i odruchów ludzkich od rdzennych przedstawicieli rasy ludzkiej.

 

Kadr z filmu Obcy: Przebudzenie (1997)

 

Już od pierwszych sekwencji czułem się dość mocno zaangażowany w tę historię, znacznie bardziej mnie wciągała od poprzedniczki, która to była dla mnie niemalże zupełnie jałowa w kontekście emocjonalnym. Trzecia część cyklu jest dla mnie najsłabszą, a czwarta trafia w czułe miejsca i gwarantuje udane widowisko. Może ze dwie sceny ciutkę się zestarzały, a reszta wygląda naprawdę ekstra, w tym sam Obcy prezentuje się rewelacyjnie. Fajne jest też to, że Ripley jako odwieczna rywalka Obcych mocno się z nimi zżywa w tym epizodzie.

 

Tak że gorąco polecam zabranie się za Obcego: Przebudzenie, ale i za pozostałe części, żeby móc w pełni odebrać tę serię i móc podzielić się swoimi refleksjami na jej temat. Osobiście jest to jedna z moich ulubionych serii filmowych.

 

Plakat filmu Obcy: przebudzenie (1997)

 

Gatunek: Horror, Sci-Fi

 

Produkcja: USA

 

Ocena: 8/10

 

Haken

 

 

03 maja 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   miłość do kina   kino   refleksje   Sci-Fi   Winona Ryder   Sigourney Weaver   alien   obcy   Obcy: Przebudzenie  

Śmiertelnie mroźna zima (1987)

Śmiertelnie mroźna zima / Dead of Winter (1987)

 

Tytuł trafnie oddaje to, co przedstawia sam film. Siarczysty mróz i śnieżyca przenikają z ekranu, a i śmierć się znajdzie. Arthur Penn opowiada nam historię Katie (Mary Steenburgen), która natrafia w gazecie na ogłoszenie w którym poszukują aktorki do głównej roli w filmie fabularnym. Kobieta bez większego namysłu zgłasza się na ochotniczkę i po krótkiej rozmowie kwalifikacyjnej wyrusza z eleganckim rekruterem do rzekomego reżysera.

 

Kadr z filmu Śmiertelnie mroźna zima (1987)

 

Pierwszy akt wprowadza widza w stan niepokoju, napięcia i skutecznie angażuje do śledzenia dalszych losów protagonistki. Mamy tutaj intrygę, kilka przyzwoitych dialogów, mroczny klimat i bogate w piękno wnętrze domu. Później ciekawość dalszym rozwojem wydarzeń i napięcie zaczynają opadać. Wątek z partnerem Katie wydał mi się zupełnie niepotrzebny. Sceny z jego udziałem zdają się pełnić rolę niepotrzebnych zapychaczy.

 

Niezły film, ale bez fajerwerków. Miewa lepsze i gorsze momenty; te lepsze triumfują w pierwszej połowie filmu. Przeliczyłem się w kontekście widowiskowych zwrotów akcji, bo takowych nie było wcale, a cicho trzymałem kciuki za jakiś efektowny twist. Wyczuwalne rzemiosło w obszarze budowania napięcia i klimatu robi film.

 

Plakat z filmu Śmiertelnie mroźna zima (1987)

 

Gatunek: Thriller

 

Produkcja: USA

 

Ocena: 6/10

 

Haken

02 maja 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Arthur Penn   dreszczowiec   recenzja   zima   thriller   klasyka kina   z miłości do kina   kinematografia   kino   opinia   refleksje   groza   Lata 80   1987  

Pamiętnik (2004)

Pamiętnik / The Notebook (2004)

 

Seans zakończyłem z myślą, że jest to udana ekranizacja bestsellerowej powieści współczesnego wirtuoza romansów Nicholasa Sparksa. Książkę przeczytałem już jakiś czas temu, ale przełożenie Pamiętnika na ekran w wydaniu Nicka Cassavetesa wydało mi się niezwykle wierne tej historii.

 

Kadr z filmu Pamiętnik (2004)

 

Największą zaletą tej produkcji jest scenografia. Gra aktorska chwilami kuśtyka, choć jako całokształt wypada nie najgorzej. Ścieżka dźwiękowa przyjemna dla ucha i bratająca się z wydarzeniami na ekranie; może jedynie momentami za bardzo zbacza w melancholijne nuty.

 

Kadr z filmut Pamiętnik (2004)

 

Barwna historia o pierwszej miłości, może trochę zbyt naiwna i cukierkowa, ale mimo wszystko przyjemnie można przy niej spędzić czas. Podczas filmu zastanawiałem się, czy każdy człowiek jest zdolny do tak trwałego, bezgranicznego przywiązania. Być może okoliczności i znalazienie bratniej duszy mogą sprawić, że zrodzi się u nas tak silne uczucie i przetrwa do ostatniego tchnienia?

 

Plakat z filmu Pamiętnik (2004)

 

Produkcja: USA

 

Gatunek: Melodramat

 

Ocena: 6+/10

 

Haken

 

 

 

02 maja 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   opinia   refleksja   recenzja   kinematografia   kino   romans   Nicholas Sparks   melodramat   pamiętnik  
< 1 2 3 4 >
Haken901 | Blogi