• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum 24 czerwca 2023

Serce z kamienia (2016)

Serce z kamienia (2016)

 

Dwóch najlepszych przyjaciół - Thór i Kristjan dojrzewają na islandzkiej prowincji. U Kristjana zaczyna rozkwitać uczucie względem Thóra.

 

Kadr z filmu Serce z kamienia (2016)

 

Islandia jawi się wielu osobom jako bajeczna kraina, pełna przestrzeni i bogactwa wolności. Jednak nasi dorastający i nie tylko bohaterowie przeżywają ogromne dramaty, żyjąc na prowincji, gdzie w ramach rozrywki mają do dyspozycji odstręczającą knajpę pełniącą funkcję baru i lokalnego sklepu spożywczego.

 

Mamy tutaj opowieść o trudach dorastania, poznawaniu własnej seksualności i tożsamości. Historie o dzieciach cierpiących z powodu nałogu swoich rodziców i braku rodzinnego ciepła, tak potrzebnego do prawidłowego rozwoju. Smutny film. Moją uwagę przykuła duża autentyczność bohaterów, właściwie każdy z nich wydał mi się przekonujący w swojej kreacji.

 

Kadr z filmu Serce z kamienia (2016)

 

Pomimo przygnębiającej atmosfery nastoletni bohaterowie mają siebie nawzajem i w gruncie rzeczy mogą na siebie liczyć. Chociaż ciepło przyjaźni zagościło na islandzkiej wiosce. Wchodzenie w dorosłość dla Kristjana nie jest usłane różami z uwagi na jego orientację seksualną, w dużej mierze niewykształcone i wrogo nastawione do homoseksualistów środowisko przyczynia się do jego cierpienia i w rezultacie doprowadza do tragedii.

 

Spokojne i jednolite tempo filmu pozwala na szczegółowe poznanie bohaterów i ich emocji. Dobrze rozpisane postacie i historia budują duże kino. 

 

Film pozostawia z poczuciem klęski i wielu refleksji. Piękna Islandia. Posępna Islandia.

 

Plakat filmu Serce z kamienia (2016)

 

Gatunek: Dramat

 

Produkcja: Islandia, Dania

 

Reżyseria: Guðmundur Arnar Guðmundsson

 

Obsada: Baldur Einarsson, Blær Hinriksson, Diljá Valsdóttir, Katla Njálsdóttir, Jónína Þórdís Karlsdóttir, Rán Ragnarsdóttir

 

Ocena: 7+/10

 

Haken

24 czerwca 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Serce z kamienia   LGBT+   LGBT   homoseksualizm   film   kinematografia   z miłości do kina   refleksje   2016  

Sport - czyli bieganie, treningi siłowe...

Kilka słów o sporcie w mojej codzienności

 

Dzisiaj jest piąty dzień z rzędu kiedy to wybrałem się na jogging, w tym czasie zrealizowałem również bodajże trzy treningi siłowe. Najbliższe zawody w których wezmę udział odbędą się prawdopodobnie 17 września tego roku. Mowa tutaj o 61 edycji Biegu Westerplatte. Naturalnym jest, że wydarzeń tego rodzaju jest znacznie mniej w sezonie letnim; z uwagi na upały, które uniemożliwiają poprawę życiówek i sprzyjają udarom słonecznym oraz zasłabnięciom podczas biegu. 

 

Pomimo wysokich temperatur biega mi się całkiem nieźle, choć pamiętam jeden dzień, w którym temperatura przekraczała 30 stopni w cieniu i biegłem o godzinie, kiedy to słońce znajdowało się w zenicie. Było to nielada wyzwanie. W sumie każdy trening teraz jest mocno utrudniony przez ogromną potliwość, która na pewnym etapie biegu jest na tyle duża, że utrudnia widoczność. W każdym razie jakoś bardzo nie narzekam. Anturaż bogaty w zieloną barwę i śpiew ptaków jest niewątpliwie atutem biegania o tej porze roku. Zasadniczym mankamentem w sezonie jest spora liczba ludzi, których niekiedy muszę wymijać zygzakiem. Warto wybierać wczesną porę dnia dla komfortu na trasie. 

 

A co u Bubusia?

 

Bardzo różnie. Jego forma jest zmienna. Rano często jest ospały i w ogóle nie ma ochoty na spacer, ale po południu czy wieczorem potrafi zawędrować już całkiem daleko. W każdym razie bywają epizody, że spacer kończy się zazwyczaj w pobliżu klatki schodowej. Co ciekawe nadeszły ciepłe dni i zdają się mu one nie przysparzać aż takich problemów jak w zeszłym roku. Apetyt mu dopisuje. Jedynie pierwsze tygodnie były trudne z uwagi na potrzebę zaufania i adaptacji w nowym miejscu. Od momentu w którym poczuł się pewnie, jego chęć na jedzenie utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie - czyli bardzo wysokim. Raczej staramy się karmić Bubusia wyłącznie suchą karmą, tą samą, którą dostawał w stowarzyszeniu z którego do nas trafił. A to wszystko z uwagi na problemy natury gastrycznej i tym samym biegunki, ale chwilami uda mu się wyprosić szczekaniem jakiś kawałek z kuchennego stołu. 

 

Od dłuższego czasu nie ma już problemów z łapką, na której to często odnawiał mu się czyrak, stan zapalny. To cieszy. Widać, że ma osłabione stawy, weterynarz zaleciła ograniczenie spacerów do potrzeb fizjologicznych, ale czasem widać, że potrzebuje pobyć trochę dłużej na świeżym powietrzu. Jego ulubione czynności to konsumpcja, sen i głaskanie. Tak było i już pewnie zostanie. Na pierwszy plan jednak wyłania się jedzenie. Mimo braku wzroku węch ma świetny. Wydaje się, że śpi jak kamień, a wystarczy, że tylko wejdę do kuchni, wyjmę kromkę chleba i już niekiedy z pokoju słyszę szczekanie. 

 

No, to tyle. Wkrótce refleksje na temat kolejnego filmu. Blog będzie już raczej głównie o filmach, być może założę drugi o innej tematyce. Chciałbym za pomocą bloga uczyć się języka włoskiego. Myślę, że w takiej formie mogłoby to być najbardziej efektywne. 

 

Haken

24 czerwca 2023   Dodaj komentarz
bubu   bieganie   jogging   pies   bubuś   sport   siła   zawody   codzienność  

Dziecko Rosemary (1968)

Dziecko Rosemary (1968)

 

Rosemary wraz ze swoim mężem Guyem wprowadzają się do nowego mieszkania w Nowym Yorku i starają się o dziecko.

 

Kadr z filmu Dziecko Rosemary (1968)

 

Niepokój towarzyszy już od pierwszych minut, coraz bardziej gęstniejącą atmosfera grozy, fenomenalna gra aktorska, dodająca trwogi muzyka i świetny montaż. Po prostu Polański. Film traktuje w dużej mierze o przemocy domowej. Rosemary jest niewolnicą swojego męża, który skutecznie stosuje względem niej gaslighting. Osaczona przez męża i natarczywych sąsiadów Rosemary stopniowo zanurza się w odmęty paranoi i obłędu. 

 

Kadr z filmu Dziecko Rosemary (1968)

 

Miło jest sobie odświeżyć co jakiś czas tak skrupulatnie zrealizowane filmy mające za zadanie wywoławać u widza niepokój i przeszywające dreszcze na plecach. W filmach Polańskiego to klimat i atmosfera budują znakomity horror i thriller psychologiczny. Z pewnością jest to dzieło pierwszej wody, ale czy aby na pewno jest to seans przyjemny? Kwestia sporna. Ołowiana liryczność Dziecka Rosemary sprawia, że podczas oglądania mam w sobie potrzebę na choć jedną, krótką przerwę. Po prostu muszę odetchnąć. Duchota sztuki Romana momentami wygania mnie na kilka wdechów świeżego powietrza.

 

Jeżeli ktoś nie miał okazji obejrzeć Dziecka Rosemary, to gorąco agituję do nadrobienia zaległości. Warto. Warto z pewnością dla widzów, którzy cenią sobie w kinie po mistrzowsku budowane napięcie i mroczną, ciężką atmosferę. Klamra przewidywalna, ale mimo to jestem jej cichym fanem.

 

Plakat filmu Dziecko Rosemary (1968)

 

Gatunek: Horror, Thriller, Psychologiczny

 

Produkcja: USA

 

Reżyseria: Roman Polański

 

Obsada: Mia Farrow, John Cassavetes, Ruth Gordon, Sidney Blackmer

 

Ocena: 9/10

 

Haken

 

 

 

 

 

 

 

24 czerwca 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Dziecko Rosemary   1968   Mia Farrow   Roman Polański   refleksje   z miłości do kina   kinematografia   kino   film   horror   thriller   psychologia   psychologiczny  
Haken901 | Blogi