• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum 21 października 2024

Substancja / The Substance (2024)

Substancja / The Substance (2024)

 

Elizabeth przed laty była jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd Hollywood. Obecnie prowadzi program telewizyjny o tematyce fitness. Pewnego dnia producent po zakończeniu reżyserowania kolejnego odcinka informuje "Lizy", że przyszedł czas zakończyć współpracę. Rozstrzęsiona kobieta wracając do domu ma wypadek samochodowy i trafia do szpitala. Zdarzenie wygląda groźnie, jednak Elizabeth wychodzi z niego bez szwanku. Po badaniu pielęgniarz daje kobiecie pendrive'a podpisanego "Substancja" i karteczkę z informacją, że "To odmieniło moje życie". Elizabeth z rozżaleniem i utęsknieniem wygląda w przeszłość, do młodzieńczych lat, gdy miała piękne, jędrne ciało, niepociętą zmarszczkami twarz i cieszyła się dużą popularnością. Nie mogąc pogodzić się z przemijaniem, Elizabeth podejmuje decyzję o wypróbowaniu substancji, co z czasem przynosi nieoczekiwane konsekwencje.

 

Kadr z filmu Substancja (2024)

 

Jeśli będziemy żyć dostatecznie długo, to o nas również upomni się czas. Z twórczością Coralie Fargeat spotkałem się jakieś dwa lata temu, oglądając jej debiutancką pełnometrażową produkcję Zemsta. Zanim Fargeat wzięła się za standardowy metraż, miała już w swoim dorobku dwa filmy krótkometrażowe Le télégramme oraz Rzeczywistość+. 

 

Rozumiem główną bohaterkę, która za wszelką cenę chce "uśmiercić" proces starzenia się i wszelkie związane z nim implikacje. Starość jest bolesna - i to nie wyłącznie w kontekście estetyki, ale i ograniczeń zarówno fizycznych, jak i umysłowych. Substancja nie koncentruje się na jednym wątku. Mocno nakreśla problem seksualizacji kobiet w społeczeństwie, czyniąc ich atrakcyjność fizyczną jako jedyną, bądź nadrzędną wartość. Elizabeth sięga po aktywator i przeistacza się w młodszą wersję siebie - Sue. Od tajemniczego dostarczyciela otrzymuje instrukcję jak bezpiecznie korzystać ze specyfiku. Elizabeth i Sue są jednością, a co siedem dni (i ani minuty dłużej) należy wracać do poprzedniego wcielenia. Główna bohaterka początkowo trzyma się reguł i utrzymuje pożądaną równowagę, jednak z czasem pokusa pozostania młodą, piękną i pełną energii staje się na tyle dojmująca, że kobieta nagina zasady i wydłuża czas egzystowania jako swój dużo młodszy klon. Nieprzestrzeganie zasad okazuje się być katastrofalne w skutkach. Fargeat celnie obrazuje ludzką skłonność do przesady, która przynosi negatywne konsekwencje. Dążenie do środka i zachowanie balansu wśród naczelnych jest często nie lada wyzwaniem. Ja sam cierpię na tę przypadłość. Na miejscu Elizabeth mógłbym postąpić wręcz bliźniaczo podobnie. Tytuł sprawdza się także jako metafora o następstwach licznych operacji plastycznych.

 

Kadr z filmu Substancja (2024)

 

Substancja momentami sprawia wrażenie rozciągniętego teledysku, ale ta żywiołowa forma powoduje, że 140 minut projekcji jest niczym mgnienie oka. Reżyserka często korzysta z bliskiego planu i skupia obiektyw na fizjonomii i poszczególnych fragmentach ciała swoich bohaterów. Chwyt użyty nie tyle co w celu dokładniejszego ukazania stanów emocjonalnych, co uwydatnienia poruszanych tematów. W filmie znajdziemy dużo nawiązań do innych produkcji. Najgłośniej wybrzmiewają: Człowiek słoń, Carrie i twórczość Davida Cronenberga, uważanego za mistrza gatunku Body Horror. Zauważyłem, że wiele osób krytykuje trzeci akt, jakoby miał być "od czapy". Dla mnie, miłośnika powyższych produkcji, ostatni akt doskonale wieńczy dzieło. Klamra ma znamiona groteski, ale świetnie współgra z resztą metrażu i dosadnie manifestuje przykry los Elizabeth. Moore, Qualley i Quaid dużo serca włożyli w swoje kreacje, ale Quaid wręcz z niespotykaną swobodą porusza się w roli szowinistycznego dupka. Kino przez wielkie K. Uroczo obrzydliwy i rześko uderzający w tony kina feministycznego. Fargeat gwarantuje widzom powiew świeżości i udowadnia, że względnie schematyczne Rape & Ravage od którego rozpoczęła swoją pełnometrażową karierę było tylko przystawką przed rzeczywistą ucztą. Rozgoroczkąwany wyczekuję komunikatu, że ponownie podano do stołu. Ostrzegam, że w Substancji znajdziecie dużo krwi, igieł, wszelakich wydzielin, płynów ustrojowych i całą resztę wysmakowanych obrzydliwości.

 

Plakat filmu Substancja (2024)

 

Gatunek: horror, body horror, dramat

 

Produkcja: USA, Wielka Brytania, Francja

 

Reżyseria: Coralie Fargeat

 

Scenariusz: Coralie Fargeat

 

Obsada: Demi Moore, Margaret Qualley, Dennis Quaid

 

Ocena: 8+/10

 

 

 

Haken

21 października 2024   Dodaj komentarz
kinematografia   Substancje   The Substance   kult młodości   demi moore   Body Horror   dramat   starość   horror  
Haken901 | Blogi