• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 01 02 03

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum 07 lutego 2024

Trening i masa ciała

I co z kolanem?

 

Nieco obawiałem się dzisiejszego dnia i treningu. W godzinach porannych miałem kilka spraw do załatwienia z którymi wiązało się dość dużo chodzenia. Wczesnym popołudniem ruszyłem na trening i zrobiłem 10 km z groszem. Ostatni km mocniejszy, wynikający raczej z potrzeby fizjologicznej, aniżeli wcześniejszych założeń.

 

Kolano całkiem w porządku. Pierwsze 4 km dość toporne (bez związku z kolanem), ale potem gładko. Później zdecydowałem się jeszcze na kilka serii pompek i rozciąganie kończyn górnych. Nóg nie ruszam. Mam nadzieję, że będzie ok i z uśmiechem wystartuję w niedzielnych zawodach.

 

Waga

 

Stanąłem dzisiaj na wadze i wskazała 85,6 kg. Czyli mniej więcej taki bagaż przyjdzie mi dowieźć na metę w niedzielę. Od końca listopada/początku grudnia około 3-3,5 kg mniej. Dobry wynik. Staram się zwiększać podaż białka i błonnika. Pomimo tego spożywam dużo węglowodanów i tłuszczów. Nie liczę skrupulatnie kalorii, ale nie sądzę żebym miał choć jeden dzień, kiedy zszedłem poniżej 3000. Standardowo wychodzi około 3500-4000. W dni z ogromnym wydatkiem energetycznym - gdzie przebiegam nawet kilkadziesiąt km jednego dnia - potrafię wchłonąć 6-8 tysięcy. I nadal daleko temu do obżarstwa sądząc po stosunkowo dużej lekkości organizmu.

 

Proszę nie myśleć, że jem bez refleksji  - jak chcę, kiedy chcę i ile chcę. Gdyby tak było, to w niedługim czasie mierzyłbym się ze znaczną nadwagą, a nawet otyłością. Jeżeli coś Was bardziej interesuje w tym tudzież innym temacie, to piszcie. Chętnie podzielę się swoim doświadczeniem i wiedzą. 

 

Haken

07 lutego 2024   Dodaj komentarz
sport   kolano   bieg   sport   sportowiec   uraz   zawody   jogging   bieganie   trening   treningi   gdańsk   trójmiasto  
Haken901 | Blogi