• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum 24 maja 2023

Przełęcz ocalonych (2016)

Przełęcz ocalonych / Hacksaw Ridge (2016)

 

Desmond Thomas Doss (Andrew Garfield) dorasta u boku uzależnionego od alkoholu ojca, byłego wojskowego, który nie potrafi sobie poradzić z traumatyczną przeszłością. Doss kieruje się w życiu maksymą "nie zabijaj" mającą swoje źródło w szóstym przykazaniu chrześcijańskiego dekalogu. Po osiągnięciu dojrzałości mimo sprzeciwu swojej sympatii (Teresa Palmer) decyduje się na wstąpienie do armii zaznaczając przy tym, że nie weźmie broni do rąk. Chce wejść w rolę sanitariusza i pomagać rannym na polu bitwy.

 

Kadr z filmu Przełęcz ocalonych (2016)

 

 

 

Rzeczywistość okazuje się dla Dossa brutalna już na starcie. Szkolenie w jednostce odbywa się pod szeregiem upokorzeń, a odmowa wzięcia karabinu do rąk może kosztować Desmonda nawet więzienie. Dzięki swojemu uporowi Doss finalnie trafia na linię frontu i dokonuje swoistego wyczynu.

 

Kadr z filmu przełęcz ocalonych (2016)

 

Sympatyczny protagonista sprawia, że seans jest wyjątkowo przyjemny w odbiorze. Świetne sceny bataliczne ukazujące bez upiększeń skalę przemocy na wojnie. Spory ładunek religijności głównego bohatera może sprawić, że część widzów będzie nim zmęczona, ale osobiście jestem rad, że zostało to przedstawione w taki sposób. Dla Dossa wiara była wszystkim, całą jego motywacją do tego, aby nieść pomoc innym. To dzięki nieprzeciętnie silnej wierze w Boga i swoje ideały osiągnął to, co osiągnął; a zasługi są ogromne.

 

Kadr z filmu przełęcz ocalonych (2016)

 

 

 Zdecydowana część widzów opiewa sceny walk, ale dla mnie pierwsza połowa filmu była równie dobra. Bardzo dobrze został nakreślony czołowy bohater, a i na pozostałych znalazło się coś niecoś przestrzeni. Jeśli mowa o sekwencjach w okopach, to dla mnie faworytem jest część, w której samotny Doss ratuje rannych żołnierzy po obu stronach barykady spuszczając ich ostatecznie ze skarpy po linię do obozu.

 

Ściężka dźwiękowa jakoś zupełnie mi umknęła. W kinie mawia się, że jeżeli nie słyszymy muzyki w filmie, to oznacza, że była świetnie dopasowana do obrazu. Być może tak jest. Większośc filmu angażowała po uszy, martwiłem się o bohaterów i mocno zżyłem z Dossem. Te wszystkie komponenty tworzą kino co najmniej bardzo dobre w moich oczach. Mel Gibson to jednak fachowiec jest. Poczułem przesyt jedynie w momencie pierwszego starcia. Wydało mi się nazbyt rozwleczone. Droga do drugiego aktu bitwy mogła być krótsza.

 

Plakat z filmu Przełęcz ocalonych (2016)

 

Produkcja: USA, Australia

 

Gatunek: Dramat, Wojenny, Biograficzny

 

Reżyseria: Mel Gibson

 

Obsada: Andrew Garfield, Teresa Palmer, Luke Bracey, Sam Worthington, Hugo Weaving

 

Ocena: 8/10

 

Haken

24 maja 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Przełęcz ocalonych   Mel Gibson   wojenny   Okinawa   na faktach   miłośnik kina   2016   wojna   ii wojna światowa   biografia   kino   przemyślenia   refleksje   recenzja   z miłości do kina   kinematografia  

Czarny narcyz (1947)

Czarny narcyz / Black Narcissus (1947)

 

Grupa sióstr zakonnych zostaje wysłana w samo serce Himalajów w celu przeistoczenia tamtejszego "pałacu" w miejsce kultu religijnego z ambulatorium i szkołą dla dziewczynek. 

 

Kadr z filmu Czarny narcyz (1947)

 

Przed laty miejsce to służyło za swego rodzaju harem dla konkubin generała. Siostry po dotarciu na miejsce i przyjęciu przez lokalnych mieszkańców doświadczają zderzenia ze skrajnie różną kulturą. Z czasem miejsce do którego przybyły zaczyna im się udzielać ożywiając u nich wspomnienia z życia przed wstąpieniem do zakonu. 

 

Kadr z filmu Czarny narcyz (1947)

 

Produkcja reżyserkiego duetu (Michael Powell, Emeric Pressburger) w kontekście wizualnym wypada znakomicie. Piękne, malownicze zdjęcia. Przede wszystkim anturaż w jakim kręcono film zachęca do wykazania się w tym obszarze. I to się udaje. Mamy tutaj trochę kina z ramienia psychologii, dramatu, thrillera i horroru. Dobrze się to ogląda, choć czegoś mi tutaj brakowało. Gra aktorska wydała mi się poprawna, ale do zachwytu było mi daleko. Postacie rozpisane nijako. Na plus to, że na przełomie drugiego i trzeciego aktu czułem momentami grozę. Siostra Ruth faktycznie mnie przerażała, (Kathleen Byron) ale warto mieć na względzie, że jest to również zasługa właściwej scenerii i kadrów. 

 

Film mówi m.in o tym, jak duży wpływ może mieć na nas zmiana otoczenia i ludzi. I trochę o tym, że życie w habicie, izolacji i odcięciu się od podstawowych ludzkich potrzeb może doprowadzić do zaburzeń.

 

Plakat filmu Czarny narcyz (1947)

 

Produkcja: Wielka Brytania

 

Gatunek: dramat psychologiczny, thriller, trochę elementów grozy

 

Reżyseria: Michael Powell, Emeric Pressburger

 

Obsada: Kathleen Byron, Deborah Kerr, David Farrar

 

Ocena: 6/10

 

Haken

24 maja 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   Czarny narcyz   1947   kino   kinematografia   opinia   refleksja   recenzja  
Haken901 | Blogi