• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022

Archiwum 10 lutego 2023

Pociąg tortur / L'ultimo treno della notte...

Sadyzm na szynach

 

SPOILERY, PAMIĘTAJCIE!

 

Film czerpie garściami z kultowej produkcji pt. Ostatni dom po lewej. Aldo Lado tworzy jednak może i ciut lepsze kino od swojego kolegi z branży Cravena. Ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Morricone tworzy psychodeliczny klimat grozy, co idealnie synchronizuje się z obrazem przedstawionym przez włoskiego twórcę.

 

Dwie młodziutkie dziewczyny wyjeżdżają na Boże Narodzenie do rodziców jednej z nich. Mają na miejsce dojechać pociągiem. Wraz z nimi do pojazdu wsiada dwóch młodych narkomanów, którzy postanawiają dać upust swoim podłym fantazjom i być solą w oku w stosunku do współpasażerów. Akcja przebiega powoli, Aldo Lado po mistrzowsku tworzy napięcie i sprawia, że śledziłem wydarzenia rozgrywające się przede mną z dużym skupieniem i, tym samym, znaczącym napięciem.

 

W filmie jest kilka bardzo drastycznych scen. Jedną z nich jest wkładanie noża do pochwy, stąd też osoby bardziej wrażliwe na mocne obrazy i wyjątkowo źle znoszące kino o takim charakterze; niech podchodzą z dużą dozą ostrożności.

 

Moją uwagę przykuł kontrast scen dziejących się w równoległym czasie. W jednej chwili jesteśmy w przedziale pociągu upstrzonym ogromną dawką przemocy, a chwilę później reżyser przerzuca nas do rodziców jednej z ofiar, którzy to oczekują na swoją córkę z koleżanką; przygotowując się zbieżnie do świąt Bożego Narodzenia. Po jednej ze stron ogromny strach o własne życie, a z drugiej harmonia. Do dwóch oprawców dołącza kobieta, która okazuje się być może i bardziej bezwzględna od nich. Przerażenie dziewczyn budziło we mnie współczucie i chęć podania im pomocnej dłoni.

 

I to wszystko w tak wspaniałym dla tych osób okresie. Ludzie nie biorą wolnego od przemocy, nawet w święta.

 

Zakończenie mnie sfrustrowało, choć całość uważam za bardzo dobrą.

 

Plakat z filmu Pociąg tortur (1975)

 

Gatunek: thriller, gore, kino zemsty

 

Produkcja: Włochy, Wielka Brytania

 

W filmie występują takie komponenty jak: przemoc, przemoc seksualna, sadyzm, wulgarny język

 

Film nie jest odpowiedni dla osób niepełnoletnich.

 

Moja ocena: 8/10

 

Haken

 

 

10 lutego 2023   Dodaj komentarz
Pociąg tortur   sadyzm   tortury   kinematografia włoska   Aldo Lado   gwałt   okrucieństwo   film   kino   z miłości do kina  

Guillermo del Toro: Pinokio (2022)

Chłopiec z drewna o wielkim sercu

 

Geppetto wiedzie wspaniały żywot wraz ze swoim ukochanym synem Carlo, który w wyniku zrzuconej bomby na kościół katolicki ponosi śmierć. Tragedia wywiera na Geppetta ogromny wpływ i nie jest w stanie pracować ani zbyt dużo jeść, a całe dnie i noce spędza nad grobem swojego synka. Pewnej nocy decyduje się wystrugać z drewna pajacyka, który ma odzwierciedlać jego utęsknioną pociechę.

 

Tak rozpoczyna się film autorstwa Guillermo del Toro; jakże piękny film. Pierwszy akt wzruszający, pokazujący m.in bolesną podróż ojca po stracie ukochanego dziecka. Bardzo mnie to wzruszyło i smutek zagościł w moim ciele oraz oczach. Wyobrażałem sobie to, jak dużym brzemieniem dla rodzica musi być fakt utraty dziecka. Chęć odzyskania go choćby w namiastce jest przeogromna. Geppetto odnajduje nadzieję w drewnie i swoich umiejętnościach stolarskich.

 

Niebiańska istota nazywana w filmie strażniczką postanawia ukoić ból Geppetta i zsyła duszę chłopca na drewnianego pajacyka i przyznaje mu drugiego opiekuna, świerszcza, który z początku jako pisarz jest zainteresowany pisaniem, a nie byciem guwernantem. Pinokio ożywa, Geppetto, z początku przerażony witalnością pajacyka po czasie odkrywa w kukiełce swojego syna. Pinokio jednak nie jest Carlo, ma inną osobowość i zupełnie nie zna świata. Jest buntowniczy, nie potrafi usiedzieć w miejscu i lekceważy uwagi ojca. Akt drugi jest okraszony po trochu cierpieniem, a po trochu humorem i istotnymi w życiu wskazówkami.

 

W tle rozgrywa się wojna. Plakaty Benito Mussoliniego, faszystowskie pozdrowienia i przemowy o konieczności służenia ojczyźnie oraz honorze. Pinokio ciągle ładuje się w tarapaty i dowiaduje się, że nie jest prawdziwym chłopcem, a to oznacza, że nie jest osobą śmiertelną. Zaczyna rozumieć, że życie wieczne może oznaczać wieczne cierpienie, ponieważ osoby, które kocha, umrą, a on wiecznie będzie żywy.

 

Akt trzeci niezwykle poruszający.

 

Piękne kostiumy i spora dbałość o detale zwróciły moją uwagę. Naiwność chłopca z jednej strony urzeka, a z drugiej przeraża, jak łatwym kąskiem dla ludzi dorosłych jest taka krucha niczym porcelanowa filiżanka istota.

 

Moją ulubioną postacią w tej wersji Pinokia jest Geppetto, na drugim miejscu widnieje Pinokio wraz z niebiańskimi istotami. Oglądajcie, płaczcie, podziwiajcie piękno i dostrzegajcie to, czego jeszcze w życiu nie dostrzegliście, bo o tym mówi kino i literatura. Otwiera umysł oraz poszerza horyzonty.

 

Plakat z filmu Guillermo del Toro (2022)

 

Gatunek: animacja, musical, przygodowy, fantastyka, dramat i ciutka kina wojennego

 

Produkcja: USA

 

W filmie występują takie komponenty jak: przemoc

 

Film odpowiedni dla tych młodych i tych straszych.

 

Moja ocena: 8+/10

 

 

 

A, i myślę o ponownym usunięciu konta na facebooku, a przynajmniej ograniczenia się wyłącznie do messengera, bo przeglądanie nowinek na fejsie niewątpliwie cofa w intelektualnym rozwoju i wprawia w zbędne rozdrażnienie.

 

Haken

 

 

 

 

10 lutego 2023   Dodaj komentarz
Guillermo del Toro: Pinokio   Geppetto   żal po stracie   utrata dziecka   dramat rodzica   dramat ojca   baśń   animacja   bajka   dramat   miłość   Guillermo del Toro  
Haken901 | Blogi