Cruella (2021)
Cruella (2021)
Film przedstawiający początek i późniejszy rozwój jednej z najbardziej złowrogich postaci w historii kina - Cruelli De Mon.
Kadr z filmu Cruella (2021)
Kto by pomyślał, że Cruella zostanie przedstawiona wielowymiarowo i jej mniej mroczne cechy ujrzą światło dzienne. Nie miałem wygórowanych oczekiwań, chciałem jedynie miło spędzić wieczór, nie musząc się przy tym za bardzo wysilać. Cruella sprawdza się w roli mniej ambitnego kina nie najgorzej, choć do przyzwoitej rozrywki trochę brakuje. Kilka rzeczy mnie drażniło, choćby to, że wszystkie postaci są karykaturalne. Głównej antagonistce brakowało już tylko diabelskich rogów i widłów. Film wyróżnia się na tle kostiumów, które skutecznie przykuwają uwagę, a nawet wywołują przyjemny dreszcz swoim rozmachem i esktrawagancją. Widzom ceniącym dużą heterogeniczność i oryginalność w tym obszarze na pewno się spodoba. Za ten komponent odpowiedzialna była Jenny Beavan i na tyle bardzo zaimponowała Jury swoimi umiejętnościami w tym zakresie, że otrzymała Oscara. Nie jestem biegły w kwestiach mody i kostiumografii, ale widać tutaj rzemiosło, talent i mnóstwo serca. Miłość do kostiumów tak ogromna, że aż ciężko ją sobie wyobrazić.
Cruella zawiera trochę elementów komediowych, ale w moim przypadku one nie działały. Były dla mnie neutralne - ani śmieszne ani żenujące. Sceny te pojawiały się i znikały nic po sobie nie zostawiając. Jak powszechnie wiadomo Cruella De Mon jest najgorszym koszmarem dalmatyńczyków. Te urocze cętkowane istoty drżą na samą myśl o Cruelli i jej wyrafinowanych metodach obchodzenia się z nimi. W filmie dalmatyńczyki zostały poniekąd przedstawione jako krwiożercze bestie, które usłużnie towarzyszą złoczyńcom. Dzięki następującym wydarzeniom szybko zaczynamy rozumieć późniejszą awersję Cruelli do tej konkretnej rasy psów. Protagonistka chwilami przypomina swój pierwowzór, ale w ogólnym rozrachunku daleko jej do zła absolutnego. Złem ostatecznym w filmie jest jej przeciwniczka - Baronowa. Słyszałem o kontynuacji, toteż możliwe, że Cruella porzuci wszelką dobroć w kolejnej odsłonie, ale nie sądzę, że stanie się dobrze wszystkim znaną traperką.
Kadr z filmu Cruella (2021)
Chciałbym zobaczyć historię Cruelli, która traktuje się zupełnie poważnie. Disney tym razem uderza w infantylne tony, kiczowaty humor i przerysowane postaci. Marzy mi się powrót do formy z filmu "Czarownica" z 2014 r., gdzie czułem się mocno zaangażowany w opowieść i współodczuwałem z bohaterami. Cruellę obejrzałem bez bólu, ale też bez większego zainteresowania. Może się sprawdzić jako przystawka przed głównym daniem, ale całego dnia ta produkcja nie uratuje. Marka przepotężna, więc nie dziwi, że film zarobił na siebie, ale przy takiej personie jak Cruella wynik 233 mln dolarów wypada blado przy wyłożonych 100 mln.
Plakat filmu Cruella (2021)
Gatunek: dramat, komedia kryminalna
Produkcja: USA
Reżyseria: Craig Gillespie
Scenariusz: Dana Fox, Tony McNamara
Obsada: Emma Stone, Emma Thompson, Tipper Seifert-Cleveland, Joel Fry, Paul Walter Hauser, John McCrea, Mark Strong, Andrew Leung
Ocena: 5+/10
Haken