37 sekund (2019)
37 sekund (2019)
Poruszająca się na wózku Yuma Takada (Mei Kayama) cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Świadoma swoich ograniczeń marzy o kawałku wolności, jednak jej nadopiekuńcza matka (Misuzu Kanno) nie chce jej na to pozwolić. Na przekór rodzicielce decyduje się na podróż ku poznaniu świata, siebie i swoich potrzeb.
Kadr z filmu 37 sekund (2019)
Yuma często wątpi we własne możliwości i staje się bierna względem żerujących na niej osób. Dziewczyna jest utalentowaną rysowniczką, tworzy wspaniałe mangi, ale laury za swoje barwne dzieła zbiera wykorzystująca jej wrażliwość koleżanka. Z czasem dziewczyna nie wytrzymuje i odcina się od swojej matki oraz najbliższego otoczenia. Dzięki tej decyzji stopniowo odkrywa piękno życia i zbliża się do osoby, o której istnieniu nawet nie wiedziała.
Historia opowiada nam o wyboistej ścieżce dojrzewającej nastolatki, której przyszło się mierzyć z dodatkowymi ograniczeniami. 37 sekund. Tyle czasu Yuma nie oddychała po narodzinach. 37 sekund wystarczyło, aby skazać ją na częściowy paraliż i uwarunkować całe życie. Ładny wizualnie, poprawny aktorsko i angażujący, choć momentami miałem poczucie, że za bardzo zwalnia. Niezwykle istotna produkcja, która przybliża widzom problemy z jakimi musi się mierzyć osoba z niepełnosprawnością.
Kadr z filmu 37 sekund (2019)
Udzielała mi się złość protagonistki jaką odczuwała w kontekście swojej relacji z matką. Nadopiekuńczość, trzymanie pod kloszem, straszenie czyhającymi zboczeńcami i wmawianie, że bez niej nie jest w stanie funkcjonować. Yuma słusznie zauważa, że jej mama panicznie boi się samotności. Niepełnosprawność córki jest dla niej wyłącznie pretekstem do takich zachowań.
Sztuka Hikariego jest przepełniona melancholią, ale miewa optymistyczne akcenty. Nie jest to łatwe kino, jednak zdecydowanie warto wygospodarować czas na ten tytuł. O pragnieniu bycia kochaną, chęci bycia z kimś blisko, intymnej relacji, poznaniu świata seksu i uczuć z tym związanych. Trochę mi zabrakło tempa i rozwinięcia niektórych wątków. Mimo pewnych mankamentów mamy do czynienia z kinem wysokich lotów.
Plakat filmu 37 sekund (2019)
Gatunek: Dramat
Produkcja: Japonia
Reżyseria: Hikari
Obsada: Mei Kayama, Misuzu Kanno, Shunsuke Daito, Makiko Watanabe
Ocena: 7+/10
Czasem mam ochotę przedstawić na blogu wszystkie filmy które oglądam, ale jest ich na tyle dużo, że wydaje mi się to trudne, lub nawet niemożliwe do zrealizowania. Ewentualnie mógłbym pisać po dwa zdania do każdego tytułu, ale wolę postawić na bardziej rozbudowany tekst. I tak mam czasem wrażenie, że trochę ze zbyt dużą częstotliwością dodaję wpisy. Czuję, że to obniża jakość. Póki co tak mam i pewnie na razie tak będzie. Mimo wszystko blog od swoich narodzin przeszedł ogromną metamorfozę pod względem zarówności treści jak i stylu dodawnia postów. Proces dorastającego dziecka - tak to widzę.
Haken