Midnight Express (1978)
Midnight Express (1978)
Film oparty na prawdziwych wydarzeniach.
Młody Amerykanin (Bard Davis) postanawia przemycić przez granicę 2 kg haszyszu i zostaje nakryty podczas kontroli na lotnisku. Po zatrzymaniu trafia do tureckiego więzienia.
Przerażająca historia. Podczas oglądania czułem dużo niepokoju i niesmaku. Za jeden młodzieńczy wybryk chłopak został zepchnięty wprost w otchłań beznadziei, rozpaczy i przemocy. Naczelnik więzienia i jego klakierzy ugruntowali sobie obszar do realizowania swoich sadystycznych żądz. Więzienie z założenia ma służyć doskonaleniu osób tam trafiających, ich resocjalizacji, a nie poniżaniu i stosowaniu różnorakich form znęcania się nad nimi.
Chwilami czułem złość do naczelnika i jego prymitywnych metod, ale przypomniałem sobie, że odpowiada za to zgniły system i brak edukacji. Kiedy natrafiam na artykuły opisujące sprawy kryminalne, to często oczami wyobraźni na ławie oskarżonych widzę kulawy system dydaktyczny. Ryba obumiera od głowy.
Film dobry, choć nie jest to jedna z moich ulubionych tematyk. W każdym razie cieszę się, że Alan Parker opowiedział nam tę przeszytą smutkiem historię. Cieszy też to, że ta historia ma zakończenie dodające otuchy.
Plakat z filmu Midnight Express (1978)
Gatunek: dramat
Produkcja: USA, Wielka Brytania
W filmie występują: przemoc, wulgaryzmy, narkotyki
Film odpowiedni dla widzów od 16 roku życia.
Ocena: 7/10
Haken