Pełzająca śmierć, książki i pocztówka...
Pełzająca śmierc / Crawl (2019)
Czyli Animal Attack w wykonaniu Alexndre Aja. Nadchodzi huragan, Haley (Kaya Scodelario) wraz ze swoją siostrą niepokoją się o swojego ojca (Barry Pepper) z uwagi na niemożność skontaktowania się z nim. Haley postanawia po porannym treningu pojechać do niego osobiście pomimo alertów piątej kategorii. Po dotarciu do jednego z domów zastaje ojca nieprzytomnego w piwnicy, używając sprytu próbuje wydostać go na górę, jednak po chwili okazuje się, że w podziemiach domu grasują żądne krwi aligatory. Świetnie dozowane napięcie, niezła gra aktorska i dużo akcji. Muzyka wpełzająca wraz z aligatorami na ekran skutecznie podbija emocje i czyni Animal Attack tym, czym być powinien. Historia mizerna, ale to miałki element w tym gatunku.
Plakat z filmu Pełzająca śmierć (2019)
Gatunek: animal attack, survival, katastroficzny, thriller, akcja
Kraj produkcji: USA
W filmie występuje: przemoc, kilka scen umiarkowanego gore
Jedni oznaczają ten film 18+, Helios zapraszał widzów od lat 15, a ja będę gdzieś po środku i napiszę, że film jest odpowiedni dla osób powyżej 16 roku życia.
Moja ocena: 7/10
Haken w oceanie słów?
Otóż tak. Z tygodnia na tydzień tytułów przybywa, i jestem niezmiernie rad z tego powodu. Pragnę, aby mój dom stał się swego rodzaju kopalnią wiedzy, biblioteką. Czytam codziennie, sporadycznie kilkaset stron, przeważnie jednak zamykam dzień w okolicach 80-100 stronic. Czasem mam okresy w których napawam się każdym rozdziałem i po jego przeczytaniu preferuję odłożenie książki na bok. Dzisiaj uśmiechnął się do mnie Kaj Birket-Smith ze swoją pozycją popularnonaukową pt. Ścieżki Kultury. Poza tym dorwałem w dniu dzisiejszym kilka intrygujących pozycji, ale najbardziej zadowolony jestem z książki nabytej na rynku, a konkretniej w moje dłonie wpadł 3 tom cyklu Ani z Zielonego Wzgórza, świeżutkie wydanie z 2019 roku.
Nie omieszkam również napomknąć o 13 tomach Wielkiej Encyklopedii Powszechnej PWN, którą udało mi się upolować za czekoladę. Byłem mega podekscytowany, teraz już nieco mniej, ale nadal ich widok subtelnie pobudza mój układ nagrody.
Jakiś czas temu natrafiłem na niezwykłą pocztówkę, którą także chcę się pochwalić.
Jest wspaniała, prawda?
Haken