• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (16)
  • sport (101)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Jeśli podoba Ci się mój kontent
    • Możesz postawić mi kawę
  • Profile
    • Instagram
    • Kanał na YouTube

Znachor (1981)

Znachor (1981)

 

Profesor Rafał Wilczur jest jednym z najbardziej cenionych chirurgów w Polsce. Któregoś dnia wraca do domu i dowiaduje się z pozostawionego przez żonę listu, że postanowiła odejść. Chirurg doświadcza kryzysu emocjonalnego i idzie do baru się upić. Podczas upojenia alkoholowego zostaje pobity oraz okradziony. Po przebudzeniu nie pamięta kim jest i rozpoczyna swoją wieloletnią wędrówkę po Polsce jako włóczęga. W trakcie jednego z zatrzymań przez milicję kradnie cudze dokumenty i nabywa tym samym nową tożsamość.

 

Kadr z filmu Znachor (1981)

 

Historia tytułowego Znachora chwyta za serce. Profesor jako osoba czynna zawodowo podchodził do ludzi z niepospolitym wyczuciem i empatią. Po utracie pamięci nie zatraca swoich umiejętności i zrozumienia dla drugiego człowieka. Po 15 latach tułaczki trafia na wieś, gdzie zostaje Znachorem, który w przeciwieństwie do lokalnego lekarza potrafi pomóc miejscowym. 

 

Historia zaangażowała mnie bez reszty. Fenomenalne postacie, a w szczególności postać protagonisty, która została nakreślona w sposób w moim odczuciu bezbłędny. Opowieść w reżyserii Jerzego Hoffmana pozwoliła mi ją w pełni poznać. O portret psychologiczny postaci drugoplanowych również zadbano. 

 

Podobały mi się dialogi, linia fabularna, zdjęcia i właściwie każdy z aktów. Jerzy Bińczycki nie wcielał się w postać Znachora, on nim po prostu był. 

 

Kadr z filmu Znachor (1981)

 

Film, od którego robi się ciepło na sercu i wraca wiara w ludzi emanujących czystą dobrocią. Gdybym miał podsumować Znachora w kilku słowach, to wyglądałoby to w sposób następujący: fantastyczny film o fantastycznym człowieku. Genialne finałowe sekwencje na sali sądowej. Dla m.in. takich scen kocham kino. Wzrusza, trzyma tempo, skłania do refleksji nad istotą życia i potrafi przytrzymać w napięciu. Zdawałoby się, że jest to film bez skazy, jednak czegoś mi w nim brakuje, stąd ocena o jedno oczko niższa od maksymalnej. A, jeszcze jedno, film świetnie demonstruje uroki życia na prowincji. 

 

Plakat filmu Znachor (1981)

 

Gatunek: Dramat obyczajowy

 

Produkcja: Polska

 

Reżyseria: Jerzy Hoffman

 

Obsada: Jerzy Bińczycki, Anna Dymna, Tomasz Stockinger

 

Ocena: 9/10

 

Haken

26 czerwca 2023   Dodaj komentarz
kinematografia   1981   Jerzy Bińczycki   znachor   polski film   kino   z miłości do kina   refleksje   przemyślenia   felieton   kinematografia  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Haken901 | Blogi