• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (17)
  • sport (102)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Jeśli podoba Ci się mój kontent
    • Możesz postawić mi kawę
  • Profile
    • Instagram
    • Kanał na YouTube

Upadłem - czyli świat spowity w mroku i...

Korona cierniowa uzależnienia

 

To właśnie ją przyszło mi odziać w piątek 4 listopada. Trwało to dość długo, bowiem wliczając w to ostry zespół odstawienny, blisko tuzin dni, dni wypełnionych masą nieprzyjemnych zdarzeń. Pożeracze smutku biesiadowali, a wraz z nimi czarty i pozostałe lubujące się w utrapieniu człowieka istoty. Listopadowy wiatr pożogi dął coraz mocniej, aż w końcu zaczął tracić na werwie. Spadek motywacji, chandra, poczucie winy, wstydu i znaczne pokłady smutku. To tylko niektóre z bolesnych emocji i stanów z którymi przyszło mi się zmierzyć podczas tej krwawej odysei.

 

Promyk słońca w kłębach bólu

 

Udało mi się podjąć decyzję o zakończeniu tej przykrej podróży i w miarę doszedłem do siebie. Wczoraj wybrałem się na blisko godzinny bieg i następnie rzuciłem się w wir kalisteniki. Było w tym sporo kompulsji, co zaskutkowało bólem kolana. Dałem sobie ulgę również poprzez nadmierne jedzenie.

 

Co działo się zanim do tego doszło?

 

Głody zaobserwowałem u siebie już kilka dobrych dni przed sięgnięciem po pierwszy kieliszek, rozprawiałem o nich ze swoim terapeutą i podzieliłem się swoimi planami, jak i obawami na piątkowej grupie. Trudno mi było w tamtym momencie postawić jako swój największy priorytet abstynencję, mój mózg tkwił w mechanizmach choroby i tworzył iluzje, w których koloryzował wspomnienia, racjonalizował zbliżające się napicie i wypierał możliwe negatywne konsekwencje tej decyzji. Dałem się wmanewrować i nie potrafiłem już tego zatrzymać. Niestety taki jest urok uzależnień, że pojawiają się nawroty, choć nawrót nie zawsze jest równoznaczny z sięgnięciem po substancję czy zachowanie od którego jesteśmy uzależnieni, to akurat w moim przypadku tak też się stało.

 

Haken

17 listopada 2022   Dodaj komentarz
nawrót   korona cierniowa   promyk słońca   nałóg   uzależnienie   grupa   wotu   nadzieja  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Haken901 | Blogi