• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, to pod tym linkiem możesz postawić mi przysłowiową kawę: https://buycoffee.to/haken10 Mój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@Haken90

Kategorie postów

  • bubu (14)
  • kinematografia (113)
  • literatura (14)
  • pozostałe (16)
  • sport (101)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Jeśli podoba Ci się mój kontent
    • Możesz postawić mi kawę
  • Profile
    • Instagram
    • Kanał na YouTube

Wpis numer 300

Parkrun 03.08.2024 - korekta 10.08.2024

 

W ubiegłą sobotę myślałem, że poprawiłem swój czas względem ostatniego o 26 sekund, ale wychodzi na to, że doszło do pomyłki i przed tygodniem czasy oraz miejsca były pomieszane i pierwotnie byłem przypisany do czasu i miejsca kogoś innego. Teraz już jest w porządku. Forma wzrasta i obserwuję to nie tylko na weekendowych sprawdzianach, ale i treningach. Stawiam teraz na dużo bardziej zróżnicowany trening. Przeplatam bieganie z grą w koszykówkę, ćwiczeniami uzupełniającymi/siłowymi i długimi, ale dość spokojnymi spacerami połączonymi ze stretchingiem. Próbuję różnych myśli szkoleniowych i szukam tej najbardziej optymalnej w danym momencie. Podam wyniki z soboty i napiszę jeszcze kilka zdań.

 

Czas: 22:24

Pozycja: 23/115

Tabela wyników: https://www.parkrun.pl/gdansk/results/577/

 

Już wspominałem, że chciałbym się skupić na krótszych dystansach. U dużo bardziej doświadczonych sportowców powiela się schemat, którego żałują. A mianowicie mówię tutaj o zbyt wczesnym przejściu na bardzo długie biegi (maraton, półmaraton) i idące za tym zaniedbanie szybkości. Maratony można na najwyższym, światowym poziomie biegać nawet w wieku 40 lat i więcej.

 

Na horyzoncie mam kilka biegów. Pierwszym jest bieg w Tczewie na 10 km rozgrywany pod koniec sierpnia, w którym startowałem już w zeszłym roku, więc będę miał o tyle bardziej komfortową sytuację, że znam trasę, o ile oczywiście organizatorzy nie postanowią jej zmodyfikować lub całkowicie zmienić. We wrześniu natomiast odbędzie się bardzo interesująca impreza w Poznaniu. Rozgrywany będzie dystans 1 mili (1609,34m). Prócz samego dystansu zachęcająco wygląda rywalizacja, która dzięki unikalnej formie daje możliwość zajęcia premiowanego miejsca każdemu. W formularzu zaznaczamy czas, w jaki mniej więcej będziemy celować i na jego podstawie jesteśmy klasyfikowani do grupy, która biega na zbliżonym poziomie. Startuje bodajże 12 cykli o różnych godzinach i w każdej grupie są nagradzane pierwsze trzy miejsca w kategoriach open i wiekowych. Problemem jest jednak data, ponieważ Poznań koliduje z biegiem Westerplatte i przede mną trudna decyzja. Nie mam możliwości pobiegnięcia obu, więc jeden będę musiał odpuścić. Biorę jeszcze pod uwagę kilka imprez w sierpniu i wrześniu, ale te najbardziej pewne to Tczew i 63. Bieg Westerplatte w Gdańsku. Myślę, że finalnie wybiorę Westerplatte z dwóch powodów: pierwszy to taki, że mam do tej imprezy duży sentyment z uwagi na to, że to od niej zacząłem swoją przygodę z tym sportem. Drugim, w sumie niemniej istotnym powodem jest to, że ten bieg mam na wyciągnięcie ręki, a do Poznania ponad 300 km.

 

Jeszcze może kilka słów o igrzyskach olimpijskich. Dzisiaj jest bez wątpienia fantastyczny dzień dla Polski. Aleksandra Mirosław i Aleksandra Kołucka medalistkami olimpijskimi we wspinaczce sportowej (Mirosław złoto, Kołucka brąz), siatkarze awansowali do finału, Pia Skrzyszowska przeszła eliminacje w biegu na 100 m przez płotki, a Natalia Kaczmarek w półfinałowym biegu na 400 m dowiozła na metę pierwszą pozycję i tym samym zapewniła sobie pewne miejsce w finale. Na dodatek wymarzone zwieńczenie dnia: Julia Szeremata w boksie w kategorii 57 kg wygrywa walkę półfinałową i stoczy pojedynek o złoto już w sobotę. Może niektórzy pamiętają, że w piłce nożnej sercem byłem z Niemkami, ale niestety wczoraj sąsiadki z naszej zachodniej granicy pożegnały się z nadziejami na złoto przegrywając 1-0 w dogrywce z Amerykankami, ale już w piątek zagrają o brąz z Hiszpankami.

 

Jestem bardzo ciekaw jak poradzą sobie nasze olimpijki w niedzielnym maratonie. Na trasie zobaczymy nasze dwie reprezentantki: Aleksandrę Lisowską i Andżelikę Mach. Niestety na sobotnim maratonie panów nie uświadczymy żadnego Polaka. Medal jest raczej poza zasięgiem naszych dziewczyn, ale wierzę, że nasze biegaczki znajdą się w top10, choć druga dziesiątka także będzie świetnym wynikiem. Trasa ponoć nie należy do łatwych, a warunki pogodowe w Paryżu mają być tego dnia piekielnie trudne (nawet do 34 stopni Celsjusza). Startują o ósmej rano, ale i tak będzie to niewyobrażalnie trudna przeprawa. Trzymajmy kciuki za nasze maratonki.

 

Tak się zastanawiam nad koncepcją wywiadów na gorąco. Walczysz o wynik na granicach swoich możliwości, na jednej z najważniejszych i najpopularniejszych imprez sportowych na świecie, do której przygotowujesz się latami i wisi nad tobą zobowiązanie względem partnerów/sponsorów, żeby udzielić krótkiego wywiadu po biegu czy meczu. Adrenalina, ekscytacja, pobudzenie, stres, nerwowość. Po prostu gargantuiczne emocje i ogromna eksploatacja organizmu. A później ludzie rozkładają te wypowiedzi na czynniki pierwsze i poddają wyczerpującym analizom. Czy to jest w porządku? Trochę etyki wplotłem pod koniec swojego wpisu.

 

Poza tym dużo oglądam i dużo czytam. O filmach i książkach już wkrótce, ale raczej w formie list pozycji, które mnie poruszyły. 

 

 

Haken

07 sierpnia 2024   Dodaj komentarz
sport   pakrrun   Paryż 2024   sport   sportowiec   bieganie   jogging   trening   igrzyska olimpijskie   olimpiada   film   książka   literatura   etyka  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Haken901 | Blogi