Mściciel - western budzący grozę
Mściciel (1973)
Do naznaczonego okrucieństwem miasteczka Lago przyjeżdża owiany aurą tajemniczości nieznajomy (Clint Eastwood). Lokalni magnaci widząc wręcz niespotykane posługiwanie się rewolwerem przez przybysza postanawiają wykorzystać sytuację i proszą go o ochronę ich miasta przed trzema bandytami, którzy lada moment mają opuścić więzienne cele i wyruszyć do Lago mając za cel dokonać krwawego odwetu za roczną odsiadkę. W zamian oferują nieznajomemu wszystko, czego sobie zażąda. Nie podejrzewają jednak, że rozporządzenia rozwiną się na tak dużą skalę.
W roli głównej jak i za kamerą uświadczymy Clinta Eastwooda, człowieka, który pokazuje, że świetnie radzi sobie po obu stronach obiektywu. Za scenariusz odpowiadają Dean Riesner oraz Ernest Tidyman.
W ostatnim czasie jest to kolejny obraz w którym mogłem zaobserwować frapujące zjawisko psychologiczne, które kryje się pod nazwą Syndrom Genovese. O jakiej sytuacji mówi nam to pojęcie? Syndrom ten występuje w momencie pojawienia się niebezpiecznej sytuacji przy dużej liczbie świadków tego zdarzenia. Posłużę się przykładem. Biały dzień, centrum dużego miasta, trzech napastników naprzemiennie gwałci i stosuje przemoc fizyczną względem kobiety. Dziesiątki świadków, żadnej reakcji. Paradoksalnie im mniej świadków, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś zbierze się na odwagę pomóc ofierze. Warto mieć świadomość tego zjawiska, bo być może dzięki wiedzy uda nam się wyswobodzić z przykrego schematu i zapobiec większej tragedii.
Pod Mocnym Aniołem
Pozycja Jerzego Pilcha zasługuje na wyróżnienie, a w szczególności forma literacka, którą można pokochać lub znienawidzić. Jerzy Pilch był kopalnią wiedzy i ponadto obdarzony został nieprzeciętnie lekkim piórem. Książka dramatyczna, szukająca ujścia emocji poprzez fragmenty humorystyczne (choć osobiście daleko mi było od uśmiechu na twarzy). Na przeczytanie książki poświęciłem stosunkowo niewiele czasu, bo już po dwóch dniach miałem przyjemność przeczytać ostatni akapit. Czy miłość może odnieść tryumf nad bezwzględnym nałogiem dezintegrującym wszelkie płaszczyzny życia? Na to pytanie możemy znaleźć odpowiedź w tej powieści.
Generalnie sens egzystencji ludzkiej da się sprowadzić do permanentnych starań o poprawę samopoczucia, służyć temu może na przykład ideologia, religia, postęp techniczny, dobra materialne, służyć może także picie - ściślej - umiejętnie stosowana technika picia. Innymi słowy, w życiu idzie o to, by za pomocą właściwej techniki picia należycie korygować złe samopoczucie.
Jerzy Pilch, Pod Mocnym Aniołem
Haken
Dodaj komentarz