Dom dla przyszłych członkiń rodziny
Dom dla przyszłych członkiń rodziny
Dzisiaj po dłuższej wędrówce odebrałem wyposażenie i inne niezbędne produkty dla moich przyszłych podopiecznych. Klatka była już w gotowości. To jest dopiero wstępny projekt i ustawienie może ulec zmianie. Nie padła jeszcze też ostateczna decyzja odnośnie podłoża, ale zawsze będzie można poszukać alternatyw już podczas obecności nowych towarzyszek. Wtedy zobaczę co rzeczywiście się sprawdza. Spójrzcie sami:
Medale które widzicie na zdjęciach prawdopodobnie zmienią swoją lokalizację z uwagi na realne zagrożenie dla zwierzaków. Są ciężkie i lepiej dmuchać na zimne. Zdjęcia i filmiki z dzisiejszego spaceru już niedługo będziecie mogli obejrzeć na Instagramie i YouTubie. Nic wielkiego, ale może kogoś zainspiruję do wycieczki w te miejsca. Już pojutrze bieg po plaży - postaram się w miarę szybko wrzucić relację z biegu. Wkrótce też opowiem Wam o kolejnych książkach. Byłem też w kinie na Mufasa: Król Lew i muszę Wam powiedzieć, że nie ma w sobie nic, co czyniłoby go ponad przeciętnym. Wizualnie robi wrażenie. Jest po prostu bardzo ładny i to, jaką technologią w tym zakresie operujemy aż zapiera dech w piersiach. Zwierzęta i ich sierść są tak doskonałe, że aż niewiarygodne. Pod tym względem film robi robotę i jest wart każdej minuty. Podczas oglądania takich filmów często nachodzi mnie refleksja o osobach niewidomych w kinie, które nie mają możliwości doświadczyć tak cudownej wizji. Dużo filmów można oglądać z zamkniętymi oczami, a niektóre może by wręcz należało, aby w pełni docenić ich kunszt, ale w dziełach takich jak Mufasa: Król lew czy Avatar zmysł wzroku odgrywa ogromną rolę. Oczywiście osoby niewidome są w stanie znacznie więcej wykrzesać ze zmysłu słuchu i patrzą oczami wyobraźni, ale mimo wszystko brak jakiegokolwiek ze zmysłów to niepowetowana strata.
Haken
Dodaj komentarz