Dwa rekordy
Dwie życiówki na parkrunie - 6 miejsce i czas 20:13
Martwiłem się o dzisiejszą formę nie czując już tak lekkich nóg jak wczoraj. Wiedziałem, że będę bardziej zmęczony, ale i tak zdecydowałem się dzisiaj pobiec.
Czas: 20:13
Pozycja: 6/131
Tabela wyników: https://www.parkrun.pl/gdansk/results/559/
Myślę, że trochę za szybko pobiegłem pierwszy kilometr. 03'58, potem 04'00 - i to jest okej, ale trzeci mocno odstaje i wychodzi 04'11. To zdecydowanie za duża różnica przy tym dystansie. Wiem też, że świadomie odpuściłem trochę w momentach biegu pod wiatr. No ale nie miałem już praktycznie szans na odrobienie tego i pobiegnięcia sub20. Mogłem jeszcze trochę więcej z siebie dać, więc pozostaje pewien niedosyt, ale życiówki cieszą - w końcu znalazłem się dzisiaj w okolicach 5% najszybszych biegaczy.
Kadencja dość wysoka, aż 192 kroki na minutę (podana wartość zawsze jest na jedną nogę, stąd też mnożymy x 2). Dobrze by było nad tym popracować i uzyskać podobny wynik, ale z kadencją 180. Przed biegiem miałem 1400 metrów rozgrzewki, a po wyścigu i złapaniu oddechu jeszcze dołożyłem 6 km z metrami po 05'01.
Szósta pozycja przy 131 zawodnikach cieszy. Mogę celebrować, ale za 8 dni czeka mnie jeszcze większe wyzwanie, choć może i nie tyle co większe, a trochę istotniejsze.
Haken