Treningi i maraton w październiku
Dwa treningi po niedzielnych zawodach za mną
Wczoraj wyskoczyłem na regenerycjne 10 km we względnie spokojnym tempie, a dzisiaj już nieco szybsze 12 km z kawałkiem. Wczoraj nogi były mocno ociężałe, ale dzisiaj już znacznie świeższe i mogłem sobie pozwolić na trochę mocniejszy trening. Ostatni kilometr pobiegłem tempem 4,11, więc całkiem przyzwoicie.
Tutaj trening poniedziałkowy:
A tutaj dzisiejszy:
I tempo poszczególnych kilometrów z dzisiaj
Od piątku, czyli dnia, w którym po raz pierwszy pobiegłem z tym zegarkiem wybiegałem 55 km i 800 m. W miarę możliwość będę udostępniał swoje tygodniowe i miesięczne kilometraże, czyli w najbliższy piątek możecie się spodziewać pierwszego zrzutu z całego tygodnia.
Zapisałem się na maraton!
Już 29 października w Tczewie przyjdzie mi się zmierzyć z królewskim dystansem na stosunkowo trudnej trasie. Trasa posiada atest. Do tego czasu planuję 2-3 długie wybiegania w granicach 25-30 km i około 75-80 km tygodniowo. Moim celem jest złamanie 3:30. Po drodze bieg na 3 km i może Bieg Kociewski z Polpharmą na 10 km.
Haken